Re: niepracujaca zona, czy to zle?
Nie uważam, że to źle, jeśli Wam obojgu taki układ w pełni odpowiada, ale sama pomyślałabym nie tylko o tym, jak jest teraz, ale również o tym, jak będzie wyglądać lista Twoich zajęć, kiedy dzieci...
rozwiń
Nie uważam, że to źle, jeśli Wam obojgu taki układ w pełni odpowiada, ale sama pomyślałabym nie tylko o tym, jak jest teraz, ale również o tym, jak będzie wyglądać lista Twoich zajęć, kiedy dzieci podrosną i opuszczą dom. Praca na pół etatu albo jakieś zlecenia pozwalają czuć się zawodowo spełnioną, jeśli uda się znaleźć interesujące zajęcie. Nie ma się też uczucia, że do końca wypadło się z obiegu, kiedy przesiedzi się kilka lat w domu na macierzyńskim. To też satysfakcja z osobiście zarobionych pieniędzy i szansa na poznanie nowych ludzi.
zobacz wątek