Re: niepracujaca zona, czy to zle?
Czym Ty się przejmujesz bo nie bardzo rozumiem? Ja by się nei przejmowała jezli Wam taki układ odowiada to co komu do tego. Jedynie może się martwią, że emerytury nie bedziesz miała ale jak zus...
rozwiń
Czym Ty się przejmujesz bo nie bardzo rozumiem? Ja by się nei przejmowała jezli Wam taki układ odowiada to co komu do tego. Jedynie może się martwią, że emerytury nie bedziesz miała ale jak zus padnie to i tak nie będziesz miała więc luz:)
Ja też nie pracuje no moze pracuje bo jestem na wychowawczym ale nie wiem czy potem pójdę jeszcze do pracy. Ale w to wątpie bo nie wyobrażam sobie jak to pogodzić z odbiorem dzieci ze szkoły, które mają na kilka zmian nie mając żadnej Babci czy kogokolwiek, kto mógłby się nimi zająć jak ja będę w pracy.
zobacz wątek