Odpowiadasz na:

Re: niepracujaca zona, czy to zle?

ja nie oceniam Waszego układu skoro tak Wam pasuje, chociaż myślę że to nie jest dobry układ w dzisiejszczych czasach.
Ja nie chciałabym tak funkcjonować, fakt faktem że bywa mi ciężko, praca... rozwiń

ja nie oceniam Waszego układu skoro tak Wam pasuje, chociaż myślę że to nie jest dobry układ w dzisiejszczych czasach.
Ja nie chciałabym tak funkcjonować, fakt faktem że bywa mi ciężko, praca plus dojazdy zająmują mi ok.10godz.dziennie (+mam 1dziecko i dużego psa) ale nie tak znowu nie do ogarnięcia.
Bardzo lubię swoją pracę, daje mi dużo satysfakcji i radości. A poza tym nie widzę siebie w takim układzie bo są takie a nie inne czasy, ciężko żyć z jednej pensji i miałam w moim kręgu znajomych kilka przypadkow że żona zajmowała się domem a mąż w młodym wieku ginął/umierał a jeden cieżko przelekle zachorował i wtedy była mega tragedia - żony bez doświadczenia zawodowego, bez np.renty bo za młode itp.

Ale tak czy inaczej uważam że to Wasza sprawa

zobacz wątek
11 lat temu
~Gosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry