250 zł za wymioty to nie jest dużo. Taksówkarz nie miał obowiązku czyszczenia tego samodzielnie. Nie każda firma czyszcząca może to też wyprać od ręki. Jeśli np. człowiek czekał na pranie 3 dni, to...
rozwiń
250 zł za wymioty to nie jest dużo. Taksówkarz nie miał obowiązku czyszczenia tego samodzielnie. Nie każda firma czyszcząca może to też wyprać od ręki. Jeśli np. człowiek czekał na pranie 3 dni, to w przypadku np. sprawy w sądzie koleżanka musiałaby zapłacić nie tylko za samą usługę czyszczenia, ale i za dni przestoju taksówki. To jest liczone wg średnich dobowych raportów z kasy fiskalnej tego konkretnego taksówkarza. Jeśli koleś jeździ w dobrej korporacji po 12 godz dziennie, to jest to kilkaset złotych zarobku dziennie.
zobacz wątek