nnt ogrzewanie

Mieszkam na Wiszących Ogrodach, mieszkanie ok 64mkw.
W zeszłym roku, przy bardzo niewielkim zużyciu, płaciłam za kotłownię w miesiącach zimowych między 250zł a 350zł. Ale grzałam bardzo mało, w mieszkaniu było zimno, na pewno nie były to warunki dla noworodka. W tym roku grzeję trochę więcej, ale tak naprawdę dopiero od połowy zeszłego miesiąca, rachunek za październik był 227.47zł, niestety dopiero następny pokaże ile to właściwie kosztuje. Podejrzewam, że dobre nagrzanie całego mieszkania może dać i 500zł.
Zapraszam na facebooka do grupy "Wiszące Ogrody - citizens", jest tam kilka osób z małymi dziećmi, które w zeszłym roku mocno narzekały na rachunki za ogrzewanie, może podzielą się szczegółami:)

dziękuję bardzo za informację :)

jesli chcesz zmniejszyc rachunki za ogrzewanie proponuje kilka prostych metod:
najtansza
1) jedz do leroy merlin i kup uszczelki biale lub brazowe do okien i drzwi. przyklej uszczelke na okna plastikowe na rame tak aby po zamknieciu stykala sie z czarna uszczelka z okna. gwarantuje, ze odczujesz roznice. jesli masz plastiki bedzie to zapewne najciensza uszczelka 1-3mm
2) to samo zrob z drzwiami.
efekt jest taki, ze jest cieplej oraz ciszej.

srednio-drozsza metoda
1)mozesz na sciany zewnetrzne w mieszkaniu przykleic bardzo ladny korek, jest mnostwo kolorow i wzorow np w sklepie korkowym na kartuskiej
korek wyglusza i ociepla. jest to naturalny korek z drzewa.
poczytaj w necie, koszt m2 dobrej klasy korka to 40-60zl, klej na 4m2 korka to ok 40zl. ostatnio sam kleilem, przy zachowaniu ostroznosci i spokoju mozna to zrobic samemu.
www kropka wicanders.pl/wlasciwosci_korka

droga metoda
1) mozesz kupic specjalna izolacje na sciane od wewnatrz i ocieplic mieszkanie z tym, ze stracisz pare cm na kazdej scianie.

polecma uszczelke i korek, efekt gwarantowany ! za male pieniadze i bez remontu

Taaak - nie ma to jak uszczelnić plastikowe okna, a potem mieć grzyba w mieszkaniu. One fabrycznie są zbyt szczelne, a co dopiero z dodatkowym uszczelnieniem.
Poza tym uszczelnainie ścian w mieszkaniu, gdzie z góry, z dołu i boków grzeją się sąszedzi nawzajem też jakichś super oszczędności nie da. Takie moje zdanie.

Czy ktoś jest jeszcze z Wiszących ogrodów ?

ja mieszkam na WO, ale w sumie nie powinnam się wypowiadać, bo my bardzo mało płacimy za ogrzewanie, bo jesteśmy zimnolubni ;)
Grzejniki mamy włączone tylko wieczorem w dużym pokoju i przez noc w łazience, ale to też tak nie na full.
Mieszkanie jest bardzo ciepłe mimo, że mieszkamy na ostatnim piętrze, a mieszkanie pod nami jest puste. Czasem jak jest słoneczny dzień zimą, to nawet muszę wietrzyć, tak jest ciepło.

geniusia Twoej zdanie to Twoje zdanie ale, ze wiedzy nie masz to inna sprawa. Do okien mozna zamontowac nawiewniki i po sprawie, jest wiele modeli. eeeeeeeeeeeech szkoda pisac

ktoś coś jeszcze wie ? :)

podbijam

Chcecie kupic czy wynajac? My chyba bedziemy opuszczac nowe mieszkanie 68m2.

chcemy kupić i właśnie zastanawiamy się nad tymi kosztami ogrzewania przy kotłach..

my kupilismy 2 lata temu. Nie mam porownania, ale sezon grzewczy nas nie zabil ;)

Mieszkam na WO od 10 lat w 3-pokojowym 58m2 mieszkaniu. Wlasnie sprawdzilam rachunek za listopad - za ogrzewanie mamy do zaplacenia 60 zl + 18 zl stalej oplaty przesylowej. Temp. w mieszkaniu 22 stopnie. Mamy 2 malych dzieci.

Wiele zalezy od umiejscowienia mieszkania. Nasze wszystkie okna ma na poludniowa strone, tylko jedna sciana graniczymy ze swiatem zewnetrzym. :)