Re: nnt. słomiane wdowy...kontynuacja wątku żony/narzeczone marynarzy.....
no tu sie już żegnasz wylewasz łzy a okazuje się, że jeszcze raz trzeba pezez to przejśc. plusem bylo to, że był jeden dzien dlużej akurat w wigilie:)).
A Ty Olenka nie martw sie na pewno...
rozwiń
no tu sie już żegnasz wylewasz łzy a okazuje się, że jeszcze raz trzeba pezez to przejśc. plusem bylo to, że był jeden dzien dlużej akurat w wigilie:)).
A Ty Olenka nie martw sie na pewno wszystko się wyjaśni z tymi jego lotami i dotrze bezpieczny na miejsce.
zobacz wątek