Re: nnt. "warunek" na UG
no dobra,to nie jest tak tragicznie... bo tak jak pisalam, mi prodziekan powiedziala,ze musze chodzic od nowa na zajecia, ale dla mnie to by byl poroniony pomysl :/ tymbardziej,ze ja mam juz bilety...
rozwiń
no dobra,to nie jest tak tragicznie... bo tak jak pisalam, mi prodziekan powiedziala,ze musze chodzic od nowa na zajecia, ale dla mnie to by byl poroniony pomysl :/ tymbardziej,ze ja mam juz bilety do domu kupione :) i czesto latam,takze juz w ogole paranoja ...
no mam nadzieje jakas, ze mooooooooze jutro sie uda.ale jak nie to trzeba byc przygotowanym na "najgorsze".
zobacz wątek