Widok
nnt. zwolnienie lekarskie - gdzie załatwić..
Hejka! Pomóżcie proszę...Musimy pilnie wyjechać gdzieś z narzeczonym na 9 dni.. Narzeczony nie dostanie urlopu wiec pozostaje tylko zwolnienie lekarskie na 7 dni roboczych.
Jak i u kogo załatwić najlepiej zwolnienie L4?
Czy na tak długi czas "bez choroby" się dostanie L4?
Macie jakies doświadczenia z tym związane?
Lepiej iść do prywatnego?
Może znacie jakiegoś ugodowego lekarza?
Jak i u kogo załatwić najlepiej zwolnienie L4?
Czy na tak długi czas "bez choroby" się dostanie L4?
Macie jakies doświadczenia z tym związane?
Lepiej iść do prywatnego?
Może znacie jakiegoś ugodowego lekarza?
hmm, a dziś w TV cały dzień gadają, że ZUS będzie robił kontrolę zwolnień, na szeroka skale.
4moments - Fotografia Ślubna
Portfolio - http://www.4moments.pl
Blog - http://www.4moments.pl/blog
NIP: 891-141-16-11
Regon: 340625610
Portfolio - http://www.4moments.pl
Blog - http://www.4moments.pl/blog
NIP: 891-141-16-11
Regon: 340625610
Parę dni to ZuS-u nie obchodzi bo to nie z ich kasy idzie ;-)
4moments - Fotografia Ślubna
Portfolio - http://www.4moments.pl
Blog - http://www.4moments.pl/blog
NIP: 891-141-16-11
Regon: 340625610
Portfolio - http://www.4moments.pl
Blog - http://www.4moments.pl/blog
NIP: 891-141-16-11
Regon: 340625610
teraz we wszystkich wiadomościach mówia,że będą kontrolować. Tylko ciekawe jak udowodnią,że ktoś faktycznie nie chorował.
jak mój mąż miał atak korzonków, to dostał zwolnienie na 2 dni tylko:) ale nikomu nie życzę, nie mógł się ruszać. Może lepiej na rotawirusa, czy jakąś biegunkę- wtedy powinni dać około tygodnia:) przynajmniej ja pamiętam jak miałam to dostałam 5 dni:)
Tragedia, ludzka nieuczciwość nie przeraża... zero moralności....
A z innej beczki - jak coś sie mu stanie na tym wyjeździe - to jak się wytłumaczy?
Nie można poprostu pójść do szefa i uciciwe poprosić o urlop? A jak już nie ma limitu to bezpłatny?
Jeśli wynikła jakaś nagła systuacjia to zawsze mozna się dogadać. A jeśli to wycieczka , planowany wyjazd na wakacje to tym bardziej jesteście przerażający....
A z innej beczki - jak coś sie mu stanie na tym wyjeździe - to jak się wytłumaczy?
Nie można poprostu pójść do szefa i uciciwe poprosić o urlop? A jak już nie ma limitu to bezpłatny?
Jeśli wynikła jakaś nagła systuacjia to zawsze mozna się dogadać. A jeśli to wycieczka , planowany wyjazd na wakacje to tym bardziej jesteście przerażający....