Re: no Halewicz... czas na obronę PełO i Płemiela
ad drugi link - to, że ktoś jest czyimś znajomym, nie oznacza że jest indolentny. Kogo mieli zatrudnić? Narzeczonego Kaczyńskiego?? o_O
ad drugi link - to, że ktoś jest czyimś znajomym, nie oznacza że jest indolentny. Kogo mieli zatrudnić? Narzeczonego Kaczyńskiego?? o_O
zobacz wątek