> nie ma żadnego genu homoseksualności
Nie ma, to fakt.
Ale jest "płeć mózgu", która kształtuje się okresie płodowym i można ten etap zaburzyć choćby gospodarką hormonalną...
rozwiń
> nie ma żadnego genu homoseksualności
Nie ma, to fakt.
Ale jest "płeć mózgu", która kształtuje się okresie płodowym i można ten etap zaburzyć choćby gospodarką hormonalną matki-nosicielki.
Można zatem jakiś odsetek (niewielki) osób homoseksualnych uzasadnić biologicznie.
Często zreszztą takie osoby, wychowując się w normalnych środowiskach, są generalnie heteroseksualne. Mają jedynie ciut inne postrzeganie, rozciągnięte na drugą płeć. I wychodzi z tego np. uznany artysta.
Albo empatyczny duszpasterz :D
zobacz wątek