Widok
pamiętasz mnie?
pamiętasz cokolwiek?
nie udawaj, że nie potrafiłem cię rozweselić,
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
kiedy rozglądam się po pokoju
to znajduję ślady kilku ludzi, których kochałem
i wydaje mi się, że pamiętam dosłownie wszystko
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
dałbym ci wszystko, gdybym tylko wiedział jak to zrobić
to zawsze byłaś Ty
zawsze chodziło tylko o Ciebie
nie obchodziło mnie co tam sobie inni pomyślą
nigdy nie miało to dla mnie żadnego znaczenia
kiedy rozglądam się po pokoju
to znajduję ślady kilku ludzi, których kochałem
i wydaje mi się, że pamietam dosłownie wszystko
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
http://www.youtube.com/watch?v=vZMlVfQBuoo
nie udawaj, że nie potrafiłem cię rozweselić,
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
kiedy rozglądam się po pokoju
to znajduję ślady kilku ludzi, których kochałem
i wydaje mi się, że pamiętam dosłownie wszystko
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
dałbym ci wszystko, gdybym tylko wiedział jak to zrobić
to zawsze byłaś Ty
zawsze chodziło tylko o Ciebie
nie obchodziło mnie co tam sobie inni pomyślą
nigdy nie miało to dla mnie żadnego znaczenia
kiedy rozglądam się po pokoju
to znajduję ślady kilku ludzi, których kochałem
i wydaje mi się, że pamietam dosłownie wszystko
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
zakataloguj to wszystko jako dawno miniona rozrywka
http://www.youtube.com/watch?v=vZMlVfQBuoo
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
mam gdzieś 2 kasety po 90 minut. w środku była jeszcze sześćdziesiątka, ale zaginęła chyba bezpowrotnie. desperacko kiedyś przesłuchałem wszystkie moje 60-tki i nic z tego. podejrzewam, że ktoś z rodziny wziął bez pytania i nagrał coś swojego, nieświadomy jak cenną rzecz niszczy. także audycja jest z godzinną dziurą. w dobie powszechnego dzielenia się plikami mp3 to może nie być tak duży problem, jak mi się wydawało te niecałe 10 lat temu. jak się dobrze poszuka, to na pewno gdzieś w sieci wisi audycja w całości. a optymistycznie to Cię nie nastroi, bo ze słów beksy wynikało, że to miał być ostatni utwór który miał zamiar sobie odtworzyć przed zamknięciem oczu. "a reszta będzie milczeniem jak powiedział pewien duński królewicz" - to dosłowny cytat z tej audycji
w każdym razie, jak będę w gdyni to przegram i Ci pożyczę. a może na mp3 się uda zamienić, to Ci prześle. jak ktoś wyjaśni mi jak się konwertuje
w każdym razie, jak będę w gdyni to przegram i Ci pożyczę. a może na mp3 się uda zamienić, to Ci prześle. jak ktoś wyjaśni mi jak się konwertuje
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
proszę bardzo
http://rapidshare.com/files/270599822/beksinski.rar.html
pobrałem. sprawdziłem. wszystko się zgadza. zassij, rozpakuj, poczekaj na wieczór, zapal świeczki i odtwórz. chyba, że poczekasz do 12 grudnia. wtedy mija 10. rocznica puszczenia tej audycji w eter
http://rapidshare.com/files/270599822/beksinski.rar.html
pobrałem. sprawdziłem. wszystko się zgadza. zassij, rozpakuj, poczekaj na wieczór, zapal świeczki i odtwórz. chyba, że poczekasz do 12 grudnia. wtedy mija 10. rocznica puszczenia tej audycji w eter
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
jak chcesz. w razie czego mam już całość. ładnie posegregowaną i opisaną. mogę przesłać na meila. a rozumieć tu nie ma za bardzo czego. głupia sprawa, ale zachował się po prostu jak niedojrzały idiota. miał dużo dane od życia, a jego problemy to był śmiech na sali w porównaniu z problermami niektórych
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
wiem ze masz rację, chłodne podejście, rozsądek
tylko że ja mam wyobrażnię niesamowitą
i olbrzymi poziom empatii
słuchając ponownie tej audycji będę czuła, widziała... nie potrafię tego opisac, kasuje słowa i zaczynam od nowa
czasem cieżko jest wyrazić uczucia slowami, brakuje gestów, mimiki i intonacji głosu...
tylko że ja mam wyobrażnię niesamowitą
i olbrzymi poziom empatii
słuchając ponownie tej audycji będę czuła, widziała... nie potrafię tego opisac, kasuje słowa i zaczynam od nowa
czasem cieżko jest wyrazić uczucia slowami, brakuje gestów, mimiki i intonacji głosu...
aha. na chomikuj.pl jest cała audycja ładnie posegregowana. za ściągnięcie zapłaciłem 2,44 zdziercom zarabiającym na tym, co i tak nie jest ich własnością, ale niech im będzie na zdrowie. dlatego jak ktoś chce, to mogę rozsyłać dalej, żeby już więcej nie zarabiali. poszło to w publicznym radiu, czyli chyba udostępnianie nie podpada po żaden paragraf?
zresztą myślę, że w okolicach wigilii jakaś powtórka znowu będzie. w końcu mamy słabość do okrągłych rocznic.
w ogóle to cieszę się, ze wątek poszedł w stronę redaktora-wampira. bo miałem jakieś tam prywatne motywy kiedy go rozpoczynałem. a na trzeźwo wstydzę się trochę tych chwil słabości, co mnie pod wpływem nachodzą
zresztą myślę, że w okolicach wigilii jakaś powtórka znowu będzie. w końcu mamy słabość do okrągłych rocznic.
w ogóle to cieszę się, ze wątek poszedł w stronę redaktora-wampira. bo miałem jakieś tam prywatne motywy kiedy go rozpoczynałem. a na trzeźwo wstydzę się trochę tych chwil słabości, co mnie pod wpływem nachodzą
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
czy ja Ci kiedyś obiecywałem, ze zapiszę sobie Twój meilowy adres? skłamałem. napisz jeszcze raz, to ci prześlę. zacznę od jutra może bo dzisiaj to już trochę brakuje mi kompatybilności z rzeczywistością
a nową kie ceed widziałeś?
- nnie....
no ja się zleję. wiem, że drążę temat i że mieszam wątki ale to było najlepsze "nie" w historii polskiej reklamy. buhahahaha
a nową kie ceed widziałeś?
- nnie....
no ja się zleję. wiem, że drążę temat i że mieszam wątki ale to było najlepsze "nie" w historii polskiej reklamy. buhahahaha
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo