Widok
ja miałam robioną 3 tyg temu. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku ul. Polanki 117
czekałam na zabieg 3 tyg. Kwalifikacje do zabiedu od poniedziałku do piątku w godz 13-14
opieka super, zabieg laparoskopowy, następnego dnia wyszłam do domu
Szpital Miejski w Gdyni odradzała mi nawet moja lekarka, w Wejherowie terminy były na koniec roku
czekałam na zabieg 3 tyg. Kwalifikacje do zabiedu od poniedziałku do piątku w godz 13-14
opieka super, zabieg laparoskopowy, następnego dnia wyszłam do domu
Szpital Miejski w Gdyni odradzała mi nawet moja lekarka, w Wejherowie terminy były na koniec roku
Dziękuję za wszystkie merytoryczne opinie😊 rozważałam Miejski w Gdyni bo blisko, ale byłam tam kiedyś na laryngologii i strasznie długo czekałam wspominam to fatalnie, bo było gorąco na korytarzu bez wentylacji, opinie tez ma kiepskie, ale to SOR głównie, o chirurgii nic nie słyszałam, o ratownikach medycznych tez dobrego słowa nie powiem, także rozważę chyba Polanki dziękuję!;
Monika a mogłaś mieć wpływ na termin? Tzn chodzi mi ze np po urlopie wolałabym jeśli nie od razu,bo dziś dzwoniłam to 2-3 tyg oczekiwania więc tak mi średnio pasuje, a zrozumiał że nie ma konsultacji tylko od razu zapis i koniec? Dzwoniłam też do Akademii to tam jest przez poradnie troche dluzej ale wiadomo że jak jest teraz ok to mam stracha i kombinuję 😉
Jak jedziesz na zapis to masz konsultacje lekarską, na której wyznaczają termin. Mnie się pytali czy mi pasuje data więc jakby co to mozna przesunąć. Potem jeszcze jest jedna konsultacja przed samym zabiegiem z wynikami badań, które będziesz miała zlecone.
A wczoraj jak wyznaczali termin operacji mijej babci to mowili, że mogą zapiać albo na początek sierpnia albo na koniec. Bo w połowie sierpnia dużo lekarzy będzie na urlopie i wolą na ten czas nie umawiac operacji. Chyba ze to coś ważnego.
Ja miałam takie ataki, że tylko modliłam się o szybki termin. Operacje miałam 17 czerwca a na urlop jechałam 6 lipca ;)
A wczoraj jak wyznaczali termin operacji mijej babci to mowili, że mogą zapiać albo na początek sierpnia albo na koniec. Bo w połowie sierpnia dużo lekarzy będzie na urlopie i wolą na ten czas nie umawiac operacji. Chyba ze to coś ważnego.
Ja miałam takie ataki, że tylko modliłam się o szybki termin. Operacje miałam 17 czerwca a na urlop jechałam 6 lipca ;)
Po usunięciu pęcherzyka nie ma jakichś kontroli. Po tygodniu idzie się do poradni chirurgicznej na zdjęcie szwów i jeszcze raz z wynikiem. W wojewódzkim w zeszłym roku były terminy ok. 7 miesięczne. Ja miałam podejrzenie polipów, więc termin był 2-mies, ale sama przesunęłam ze wzdlędu na pracę. Warunki i opieka super, polecam