Widok
peeling kawowy;)
Żadne to odkrycie, bo wszędzie o tym trąbią, ale ja dopiero spróbowałam - skończyły mi się zapasy mojego ukochanego peelingu migdałowego z Dax-a i kupiłam jakiś zastępczy w bodyshopie ale poza ładnym zapachem jest beznadziejny:( tak więc polecam ten kawowy ogromnie bo widzę nawet jak powoli zmniejsza się cellulit!
3 łyżki kawy zalewam wrzątkiem, żeby zrobiła się papka, do tego łyżka oleju kokosowego (może być oliwa albo oliwka dla dzieci) i łyżeczka cynamonu. Wymieszać z odrobiną żelu pod prysznic i smarować się, ew. bez tego żelu można obłożyć sobie np. uda i zawinąć w folię spożywczą i po godzinie zmyć.
rewelacja:)
3 łyżki kawy zalewam wrzątkiem, żeby zrobiła się papka, do tego łyżka oleju kokosowego (może być oliwa albo oliwka dla dzieci) i łyżeczka cynamonu. Wymieszać z odrobiną żelu pod prysznic i smarować się, ew. bez tego żelu można obłożyć sobie np. uda i zawinąć w folię spożywczą i po godzinie zmyć.
rewelacja:)
Peeling kawowy to naturalny sposób na złuszczenie martwego naskórka i pobudzenie krążenia dzięki zawartości kofeiny. Kofeina wspomaga redukcję cellulitu i poprawia jędrność skóry, a drobinki kawy delikatnie złuszczają, pozostawiając skórę gładką i miękką. Możesz łatwo przygotować taki peeling w domu, mieszając mieloną kawę z olejem kokosowym lub oliwą z oliwek. W BeautyCare Tychy mogą doradzić, jak najlepiej wykorzystać peeling kawowy w domowej pielęgnacji lub jako uzupełnienie profesjonalnych zabiegów. Więcej informacji znajdziesz na stronie: https://beautycaretychy.pl/