Widok
pępowina przy szyi dziecka
Dziewczyny jestem w 35tc i mialam dzisiaj usg - pępowina jest przy szyi dziecka, przepływy prawidłowe. Lekarz powiedział, że tak jest w co 3-ciej ciąży i ma się nie martwić. I że to jest informacja dla położnej przy porodzie. Ale ja się oczywiście martwię, najchętniej to bym już ją wyciągnęła przez cesarkę. Wiecie coś na ten temat?
Bardziej byś zaszkodziła wyciągając teraz niż czekając do porodu naturalnego.
Moja też się urodziła owinięta pępowiną - zero problemów..
Poza tym jeszcze jest duża szansa, że się odkręci - koleżanka podobnie bardzo tym się martwiła, chciała cesarkę - a jak doszło już do porodu to okazało się, że dziecko nie jest już owinięte.
Najczęściej lekarze na USG nie informują o tym pacjentek, aby się nie stresowały niepotrzebnie.
Moja też się urodziła owinięta pępowiną - zero problemów..
Poza tym jeszcze jest duża szansa, że się odkręci - koleżanka podobnie bardzo tym się martwiła, chciała cesarkę - a jak doszło już do porodu to okazało się, że dziecko nie jest już owinięte.
Najczęściej lekarze na USG nie informują o tym pacjentek, aby się nie stresowały niepotrzebnie.
Ja też się urodziłam z pępowiną dwa razy owiniętą wokół szyi.
Podobno lekarze obecni przy porodzie mówili mamie że jest dziewczynka, mimo że byłam dopiero główką na tym świecie, takie ładne korale miałam heh:)
A na poważnie przed porodem bedziesz miała wykonywane usg. Jeśli lekarz stwierdzi że pępowina owinięta wokół szyi Twojego dziecka może mu zagrażac, napewno wykona cc, chociaż myśle że nie bedzie takiej potrzeby. Będzie dobrze- głowa do góry i lekkiego porodu:)
Powodzonka
Podobno lekarze obecni przy porodzie mówili mamie że jest dziewczynka, mimo że byłam dopiero główką na tym świecie, takie ładne korale miałam heh:)
A na poważnie przed porodem bedziesz miała wykonywane usg. Jeśli lekarz stwierdzi że pępowina owinięta wokół szyi Twojego dziecka może mu zagrażac, napewno wykona cc, chociaż myśle że nie bedzie takiej potrzeby. Będzie dobrze- głowa do góry i lekkiego porodu:)
Powodzonka