Nie jestem klientką Pana firmy, ale zgadzam się z Panem w całej rozciągłości. Mam swoje ulubione perfumy, kupuję je zawsze na lotnisku w sklepie bezcłowym, niestety jakość zapachu z roku na rok...
rozwiń
Nie jestem klientką Pana firmy, ale zgadzam się z Panem w całej rozciągłości. Mam swoje ulubione perfumy, kupuję je zawsze na lotnisku w sklepie bezcłowym, niestety jakość zapachu z roku na rok jest coraz gorsza. Firmy ciągle majstrują przy recepturach, kupując perfumy nigdy nie mam pewności, że otrzymam to co poprzednio. Niszczą swoje najlepsze zapachy, żeby obnizyć koszty produkcji, zastępują droższe składniki tańszymi - to jest jakiś koszmar. W latach 90-tych blotter skropoiony perfumami pachniał kilka tygodni, teraz 2-3 godziny. O perfumach typu Organza Givenchy (zapach na swetrze utrzymywal się nawet miesiąc) można zapomnieć. W tej chwili nie ma rożnicy między perfumami wysokopółkowymi a tymi tańszymi. Są jeszcze firmy które nie zmieniają starych zapachów, ale wypuszczają słabe nowości, a stare perełki po prostu wycofują ze sprzedaży. Są też nieliczne wyjątki jak np. Bottega Veneta - zapachy tej firmy są bardzo trwałe, z dużą projekcją. Zjawisko to nie dotyczy tylko perfum, lecz wszystkich towarów - telewizorów, pralek, ubrań - wszystko jest coraz gorsze i coraz droższe. Życzę sukcesów w pracy i tylko zadowolonych klientów:)
zobacz wątek