Re: pierwsze Święta bez najbliższych - jak przetrwać?...
u mnie był 2 stopień złośliwości w 4 stopniowej skali.
do onkologa mnie nie wysłali. niby nie było z czym na tamten monent. Jestem tylko pod kontrolą neurochirurga. w styczniu kolejny...
rozwiń
u mnie był 2 stopień złośliwości w 4 stopniowej skali.
do onkologa mnie nie wysłali. niby nie było z czym na tamten monent. Jestem tylko pod kontrolą neurochirurga. w styczniu kolejny rezonans. już mam zawał ;-)
muszę dzieci wychować więc nie mam zamiaru wybierać się na tamtą "lepszą" stronę ;-)
zobacz wątek