Re: pierwszy dzień odpieluchowywania-o rety!
no to zdam relację po pierwszym dniu, sukcesy są takie,że synek zgadza się w ogóle sadzać na ten nocnik,bo wcześniej to nie bardzo chciał, i wczoraj 5 razy do niego nasiusiał, a wieczorkiem jak już...
rozwiń
no to zdam relację po pierwszym dniu, sukcesy są takie,że synek zgadza się w ogóle sadzać na ten nocnik,bo wcześniej to nie bardzo chciał, i wczoraj 5 razy do niego nasiusiał, a wieczorkiem jak już mu na noc pieluszkę nałożyłam i piżamkę, stanął w łóżeczku i powiedział siusiu, ja go wtedy szybko na nocnik i zrobił:) dziś zrobił raz na nocnik,reszta do majteczek, nadal nie wiem jak go ubierać po domu, bo jak oprócz majtek będę miała co chwila spodnie do prania to w końcu nie będę miała co mu nałożyć:( nie wiem,trochę mam wątpliwości czy to ten moment,ale jeszcze parę dni dam nam czas.Jak to jest czy też było u was, bo ja teraz tylko ten nocnik mam w głowie, nie umiem na luzie się z dzieckiem pobawić, bo ciągle myślę kiedy znów go posadzić...
zobacz wątek