Re: pies a dziecko?
A my najpierw mielismy psa, potem (po 2 latach) dziecko. Pies jest kundlem wilkopodobnym. Trochę włożyliśmy energii w jego wychowanie, ale opłaciło się. (Pies ma obecnie 4 lata, a synek 2). Małego...
rozwiń
A my najpierw mielismy psa, potem (po 2 latach) dziecko. Pies jest kundlem wilkopodobnym. Trochę włożyliśmy energii w jego wychowanie, ale opłaciło się. (Pies ma obecnie 4 lata, a synek 2). Małego zaakceptował od razu i tak pilnował od maleńkości, że nikt obcy nie mógł podejść do wózka. Oboje lubią się ze sobą bawić; ale oczywiście musze uważać, by te zabawy nie były za brutalne. Były oczywiście okresy obopólnej zazdrości (np. o zabawki), ale ogólnie kwitnie przyjaźń.
Tak się przejmujecie sierścią psią. Gdy dziecko raczkuje doprawdy sierść staje się najmniejszym problemem ;). Ważniejsze wydaje mi się zbudowanie dobrych relacji między dzieckiem a psem, przede wszystkim dobre ułożenie psa.
zobacz wątek