Widok
pies czuje to co dwultek. Czy przywiążesz dwulatka do budy?
Widzę że wpływ Joanny Krupy jest dużo większy niż myślałam. a ja nie mówię tu tylko o rodzinach wielodzietnych. Zorientuj się ile w okolicy jest dzieci niepełnosprawnych, gdzie rodzina dostaję 480zł miesięcznie a godzina rehabilitacji kosztuje 100zł, a ta godzina to kropla w morzu. Nie oceniaj wszystkich mianem patologi
Kwestia jest tylko taka, ze w cywilizowanym świecie (i nie tylko) są instytucje lub rodzina, które mają pomagać ludziom. Państwo też bierze na siebie opiekę nad obywatelami. Tak mówi konstytucja. A zwierzęta mogą tylko liczyć na dobrą wolę, świadomość i czułe serce. W tym wszystkim jest wiele do zrobienia. W takim środowisku jak Bojano widać to jak na dłoni.
Od kilku lat jestem zdania że nie warto pomagać niektórym ludziom, bo sie za to nie odwdzięczą ( choć nie o to chodzi ) a co gorsza odczytują inaczej nasze zamierzenia i wykorzystują to przeciwko nam.
Jakiś czas temu idąc do sklepu stał przed wejściem pan który zbierał po 0,50 gr na jedzenie, ludzie oczywiście go omijali a on ze łzami w oczach mówił że jest tylko głody,żal mi sie go zrobiło i w sklepie kupiłam mu chleb,masło,kiełbasę "żywiecką" , pomidory... wychodząc ze sklepu podeszłam do niego i dałam mu siatkę z zakupami a on powiedział " czy cię porąbało... ja nie chcę tego" i rzucił na ziemię.poczułam sie jakby ktoś uderzył mnie w twarz...i od tamtej chwili zmieniłam zdanie o ludziach.
Wolę pomagać zwierzętom, psom, kotom, i dziko żyjącym ...
nawet 1 % podatku przekazuje na Ciapkowo, widząc zaniedbane zwierzę wiem że jak coś dam mu do zjedzenia to napewno zje ze smakiem a za to pomerda ogonem...
A z drugiej strony zacznijcie sobie nowy temat " głodujacy ludzie ' czy coś w tym stylu, a nie wypowiadacie sie nie na dany temat.
Jakiś czas temu idąc do sklepu stał przed wejściem pan który zbierał po 0,50 gr na jedzenie, ludzie oczywiście go omijali a on ze łzami w oczach mówił że jest tylko głody,żal mi sie go zrobiło i w sklepie kupiłam mu chleb,masło,kiełbasę "żywiecką" , pomidory... wychodząc ze sklepu podeszłam do niego i dałam mu siatkę z zakupami a on powiedział " czy cię porąbało... ja nie chcę tego" i rzucił na ziemię.poczułam sie jakby ktoś uderzył mnie w twarz...i od tamtej chwili zmieniłam zdanie o ludziach.
Wolę pomagać zwierzętom, psom, kotom, i dziko żyjącym ...
nawet 1 % podatku przekazuje na Ciapkowo, widząc zaniedbane zwierzę wiem że jak coś dam mu do zjedzenia to napewno zje ze smakiem a za to pomerda ogonem...
A z drugiej strony zacznijcie sobie nowy temat " głodujacy ludzie ' czy coś w tym stylu, a nie wypowiadacie sie nie na dany temat.
wyliczyć listę: pomówienie (??), narażenie dobrego imienia, być może zniesławienie oraz ochrona danych osobowych (to jest też gdy wypowiedź potrafi nakierować na konkretną osobę). Wszystko z tego jest przestępstwem.
Ps. Nie wypisuj takich rzeczy na forum, tylko po prostu powiadom policję, lub stowarzyszenia pomocy dla zwierząt
Sorry, ale takie prawo
Ps. Nie wypisuj takich rzeczy na forum, tylko po prostu powiadom policję, lub stowarzyszenia pomocy dla zwierząt
Sorry, ale takie prawo