Odpowiadasz na:

Re: placz w wozku

no właśnie, mój synek też waży 8 kilo i czasami już mi ręce odpadają, a zakupy trzeba zrobic, niektórzy radzą przetrzymac dziecko, próbowałam, bez skutku, jest jeszcze gorzej, wpada w histerie i... rozwiń

no właśnie, mój synek też waży 8 kilo i czasami już mi ręce odpadają, a zakupy trzeba zrobic, niektórzy radzą przetrzymac dziecko, próbowałam, bez skutku, jest jeszcze gorzej, wpada w histerie i zaczyna sie dusic slina, pewnie w koncu moze by i zasna ale jest to placz nie do wytrzymania. oczywiscie zdarzy sie ze gdy go przetrzymam zasypia ale jest to tylko drzemka na 20 minut i potem znów krzyk. nie wiem juz co robic. na dworze piekna pogoda a ja musze siedziec z nim w domu.

zobacz wątek
16 lat temu
~mama Filipka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry