Re: placze po odlozeniu do lozeczka;(
Też to przerabiałam :) Teraz to aż się uśmiechnęłam jak przeczytałam posta, jak mi się przypomniało jaka wtedy byłam załamana, że nic zrobić nie mogę, bo mała chciała spać tylko przy cycu albo na...
rozwiń
Też to przerabiałam :) Teraz to aż się uśmiechnęłam jak przeczytałam posta, jak mi się przypomniało jaka wtedy byłam załamana, że nic zrobić nie mogę, bo mała chciała spać tylko przy cycu albo na rękach. Nigdy nie zostawiłam Ingi samej w łóżeczku "do wypłakania". Jak dla mnie to było zbyt drastyczne. Niestety było tak, że usypiałam ją na rękach/przy cycu, gdy zasypiała, to odkładałam ją do łóżeczka, zaczynałą płakać to znowu na ręcę aż się uspokoiła i znowu do łóżeczka i tak w kółko, aż po paru dniach mała się nauczyła, że śpi w łóżeczku :) Ale na rękach trzymałam ją tylko, aż się uspokoiła i starałam się jej wtedy nie nosić.
Później pojawił się problem z zasypianiem wieczornym. Zasypiała tylko przy piersi a jak ją odłożyłam to był ryk. Wtedy do akcji wkroczył tatuś. Po wiczornym karmieniu, tata brał małą, żeby odbiła i wtedy to On odkładał ją do łóżeczka i już nie krzyczała, że chce z powrotem :)
Chusty zaczęłam używać jak Inga miała 3 miesiące. Nie chciała jeździć w wózku a czasami musiałam wyjść na dłuższy spacer ;) Inga polubiła podróże w chuście i wcale się nie przyzwyczaiła do bycia na rękach. Wtedy nawet zaczęła chętniej siedzieć w wózku. Wie, że ma 2 środki transportu i może sobie wybierać :))
zobacz wątek
14 lat temu
MagdulaIngula