Odpowiadasz na:

Re: plastyka pochwy

dzięki dziewczyny
Mój gin stwierdził co to jest, w niczym mi to na razie nie przeszkadza tylko po prostu zauważyłam że coś mi tam za dużo wychodzi. Gin uważa że mam to zrobić dopiero jak nie... rozwiń

dzięki dziewczyny
Mój gin stwierdził co to jest, w niczym mi to na razie nie przeszkadza tylko po prostu zauważyłam że coś mi tam za dużo wychodzi. Gin uważa że mam to zrobić dopiero jak nie będę chciała mieć dzieci bo przy następnym porodzie i tak mi się to popsuje bo mam słabe tkanki a że mam problem z małopłytkowością krwi to lepiej naturalnie rodzić a nie cc. Ja następne dziecko planuję za 2 lata. Z kolei chirurg powiedział, że nie mam tego odwlekać tylko zrobić i najlepiej jakby zajął się tym gin. Stwierdził, że jak będę mieć to zrobione to mam się upierać przy następnej ciąży o cesarkę. Bo w sumie po tym porodzie co miałam dostałam też krwiaka i i tak trafiłam na stół operacyjny na czyszczenie rany i straciła dużo krwi więc nie wiem co było by lepsze cc czy sn. a przyznam szczerze że poród był dla mnie traumą i wolałabym następną cc no ale trzeba wybrać mądrą opcję no i w sumie mam dylemat robić tą plastykę czy nie. Dlatego znając już opinie mojego gin chciałabym zasięgnąć jej u innego gin, najlepiej takiego który robi takie rzeczy.

zobacz wątek
13 lat temu
~ehhhh

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry