Widok
po cesarce - rany, blizny, zrosty?
Dziewczyny jak u Was przebiega/ło gojenie się ran po cc? Czy czujecie te rany wewnętrzne? Czy są w tym samym miejscu co zewnętrzna blizna? Jak długo czuje się bolesność w tych miejscach? Jak mozna stwierdzić czy pojawiły się zrosty, czy usg je wykaże i co się wtedy robi? Jestem 4 msc po cc, nad blizną zewnętrzną czuję takie wałkowate zgrubienie - jakby zszyta grubiej rana wewn, no ale własnie jest to wyzej niz cięcie zewnetrzne, lekko bolace i piekace przy dotyku. Czasmi tez czuję kłucia w biodrach. Ogólnie pobolewania i dyskomfort czuje najbardziej pod wieczór jak już trochę fizycznie sie poruszam i ponoszę dziecko. Zastanawiam się na ile taki stan rzeczy jest jeszcze normalny, jak długo to wszystko ma prawo jeszcze mi dokuczać? Wizyte u gina mam za miesiąc. Czy warto zrobic sobie wczesniej usg brzucha, czy takie badanie pokaze jakies nieprawidlowości? Z gory dzięki za odp
0
0
Zamierzałam Cię odesłać do podobnego wątku, ale to chyba Twój wątek?
http://forum.trojmiasto.pl/rana-3-4-msc-po-cesarce-t688804,1,160.html
Moja pani doktor zrosty wyczuwała palcami przez skórę.
http://forum.trojmiasto.pl/rana-3-4-msc-po-cesarce-t688804,1,160.html
Moja pani doktor zrosty wyczuwała palcami przez skórę.
0
0
Aha... mów dalej... :P
0
0
Dolegliwości po cesarce najbardziej dokuczaja przez okres połogu czyli około pół roku, do roku można odczuwać jakieś ciągnięcia, napięcia itd. Ze zrostami jest różnie, zależy gdzie się zrobia, jak są blisko pod skórą to rzeczywiście można je wyczuć, niektóre mogą się "pochować" w fałdach brzusznych itd. Generalnie ze zrostami się nic nie robi, jedynie jak powodują ból nie do opanowania to można je operacyjnie usuwać, ale to jest bardzo rzadka procedura. W miejscu cięcia może się zrobić bliznowiec i to jego możesz wyczuwać. Generalnie konsekwencje cesarkowe można odczuwac już do końca życia.. sama jestem po dwóch cesarkach, od pierwszej mineło prawie 5 lat, od drugiej 2 lata i wciąż coś czuć.. Niestety jakby nie było jest to dość poważna ingerencja w ciało ludzkie..
0
0
~mana, nie wiem czy wiesz, ale połóg trwa około 6-8 tygodni ;) Nigdy nie spotkałam się z tym, by u kogoś połóg trwał "około pół roku".
~sierpniówka, Miałam dwie cesarki. Po pierwszej miejsce cięcia czułam mniej więcej przez pierwsze 6 tygodni, ale nie było to jakoś bardzo dokuczliwe. No, może pierwsze "dni" gdy czułam obkurczanie się macicy przy karmieniu.
Po drugiej to już w ogóle bajka. Ranę czułam przez pierwsze dni. Przez pierwsze miesiące (nie pamiętam już dokładnie ;) czułam też lekkie zgrubienie. Ale nie czułam już żadnego bólu czy pieczenia przy dotyku. Teraz jestem niecałe 14 miesięcy od ostatniej cesarki i jedynym śladem jest ledwo widoczna blizna.
Szczerze mówiąc, wszystkie moje koleżanki, które miały cc wypowiadają się w podobnym tonie. Myślę, że to także zależy od tego czy cesarka jest naprawdę dobrze wykonana, jak jesteś zszyta itd. Moim zdaniem powinnaś udać się do swojego ginekologa - opowiedzieć o tym, co Cię niepokoi. Lekarz zbada Cię i powie, czy coś jest nie tak. Sama możesz się tylko niepotrzebnie nakręcać. A jeśli masz zrosty lub bliznowiec to lekarz najlepiej Ci doradzi w kwestii tego, co powinnaś zrobić.
Ja w każdym razie nigdy nie odczuwałam żadnych negatywnych skutków cesarki (nie licząc pierwszych tygodni po ;).
~sierpniówka, Miałam dwie cesarki. Po pierwszej miejsce cięcia czułam mniej więcej przez pierwsze 6 tygodni, ale nie było to jakoś bardzo dokuczliwe. No, może pierwsze "dni" gdy czułam obkurczanie się macicy przy karmieniu.
Po drugiej to już w ogóle bajka. Ranę czułam przez pierwsze dni. Przez pierwsze miesiące (nie pamiętam już dokładnie ;) czułam też lekkie zgrubienie. Ale nie czułam już żadnego bólu czy pieczenia przy dotyku. Teraz jestem niecałe 14 miesięcy od ostatniej cesarki i jedynym śladem jest ledwo widoczna blizna.
Szczerze mówiąc, wszystkie moje koleżanki, które miały cc wypowiadają się w podobnym tonie. Myślę, że to także zależy od tego czy cesarka jest naprawdę dobrze wykonana, jak jesteś zszyta itd. Moim zdaniem powinnaś udać się do swojego ginekologa - opowiedzieć o tym, co Cię niepokoi. Lekarz zbada Cię i powie, czy coś jest nie tak. Sama możesz się tylko niepotrzebnie nakręcać. A jeśli masz zrosty lub bliznowiec to lekarz najlepiej Ci doradzi w kwestii tego, co powinnaś zrobić.
Ja w każdym razie nigdy nie odczuwałam żadnych negatywnych skutków cesarki (nie licząc pierwszych tygodni po ;).
0
0