Widok

po poronieniach - pomoc dobrego specjalisty ?

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Mam już jedno dziecko, starania o kolejne skończyły się na dwóch poronieniach, oba w 6tc.. mój ginekolog nie zalecił mi żadnych specjalnych badań i trochę umywa ręce od tej sytuacji.. ja natomiast chciałabym wiedzieć na czym stoję, dlaczego tak się dzieje i czy jeszcze mam szansę.. Czy możecie polecić jakiegoś dobrego specjalistę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pisz do mnie: meseczina@o2.pl
Mam sytuację podobną do Ciebie i "zęby zjadłam" na niepłodności wtórnej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poczytaj o dr Piątkowskim. Ja do niego trafiłam po poronieniu, zajmuje sie ciężkimi przypadkami. Teraz jestem w 25tyg:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez polecam dr piątkowskiego
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam pakiet genetyczny "nawracajace poronienia" z invicty, teraz są w promocyjnych cenach.
W moim przypadku wszystko wyjaśnił.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja polecam doktora Śliwińskiego z Gamety. Co prawda osobiście nie korzystałam z jego usług ale znam kilka osób które po kilku poronieniach wreszcie po jego leczeniu utrzymały ciążę. Bardzo dobry specjalista. Jest nie tylko ginekologiem ale tez endokrynologiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja polecam dr Gniadka z Invikty- po porodzie przedwczesnym w 27 tygodniu i poronieniu 5-6 tydzień mam dwie zdrowe córeczki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A powiedzcie czy udało Wam sie znaleźć przyczynę poronien?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja znalazłam przyczynę moich nieszczęść. Niestety w Trójmieście nie znalazłam pomocy, leczyłam się u dr.Piątkowskiego i w Gamecie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mozesz powiedziec co u Ciebie było przyczyną?
Tez chodzę do dr. Piatkowskiego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie immunologa, Piątkowski najpierw się z tą teorią zgadzał a potem całkowicie niej zaprzeczał i uparcie trzymał się swoich niepotwierdzonych niczym racji
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam na koncie dwa poronienia. I tak samo jak u Balbinki była to kwestia immunologii. Polecam dr Suchanek-dzięki niej urodziłam zdrowego synka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie dr.Suchanek zlekceważyła, stwierdziła, że wyniki dobre, choć część miałam na granicy normy, bardziej pomocny był hematolog niż ona. Immunologia jest podstępna i mało kto wie, że nawet jeśli pewne badania przed ciążą wychodzę przyzwoicie, to już w jej trakcie mogą nie mieścić się w żadnych granicach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w 2010 r urodziłam zdrową córeczkę, potem 2 poronienia :/ moja ginekolog się wypięła i powiedziała, że tak czasem jest, że nie muszę jeszcze szukać przyczyn... niby natura zdecydowała tak...

s****a tata, zaczęłam na własną rękę drążyć temat, porobiłam badania i wyszła niedoczynność tarczycy + haschimoto :/

zaczęłam się leczyć, zmieniłam ginekologa i teraz jestem kolejny raz mamą rocznej dziewczynki :)



ale gdybym już po 1 poronieniu została uświadomiona i dobrze pokierowana to drugiego poronienia by nie było :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak tez zauważyłam ze nasi lekarze nie umieją podejść do tematu poronienia.
U mnie Piątkowski szczerze przyznał ze sie nie wglebial w tematykę i w kolejne ciąży po prostu clexane bo nic więcej nie da sie zrobić.

Monika a ty do jakiego lekarza chodzilas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
2 ciążę prowadził mi dr Grążawski. Chodziłam i nadal chodze do niego do Przychodni Dąbrowa-Dąbrówka w Gdyni. Polecam go. Mimi ze chodziłam na NFZ to na każdej wizycie miałam USG i skierowania na badania :)
On pracuje na codzień w szpitalu na Zaspie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja koleżanka po dwóch poronieniach również chodziła do Grążawskiego i ma teraz zdrową roczną córkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po trzech poronieniach robią badania genetyczne na NFZ. Polecam dr Limona z Klinicznej. U mnie po 4 poronieniach okazalo sie,ze mialsm ukryta chorobę autoimmunologiczną tarczycy. Badania hormonalne byly okej, dopiero przeciwciała ujawniły anomalię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z zakresu imunnologi także polecam dr Suchanek- dzięki niej udało mi się donosić ciąże ( w moim przypadku bez leków niemożliwe). W sprawach genetyki prof. Limon. Wszystko można zrobić na NFZ, ale wiadomo swoje trzeba odczekać...niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli znajdzie się lekarza, który wystawi skierowanie na badania NFZ to, tak, ale musi jeszcze się nie bać ich wypisać, bo to drogie badania i boją się kontroli, a no i muszą mieć podpisany kontrakt NFZ. Prof.Limon i badania genetyczne... byłam rok temu i się nie załapałam, bo uwaga! poradnia genetyczna przy Akademii Medycznej nie dostała kontraktu. Sama wizyta u profesora poniżej wszelkiego poziomu krytyki, śmiał się z moich wyników, sposobu leczenia, nie wykazał żadnego zainteresowania historią moich poronień ani tym, że mam już zdrowe dziecko. Na koniec stwierdził, że co bym nie zrobiła to i tak nie miałam i nie mam szans na zdrową i zakończoną sukcesem ciążę.
Lepiej już iść do dr.Ochman, przyjmuje w Inviccie także na NFZ (odeszła w ubiegłym roku z Akademii Medycznej).
Kariotyp zrobiłam w końcu prywatnie i wszystko wyszło w porządku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To na podstawie jakich badań Limon wysnul takie tezy, skoro kariotyp zrobilas po wizycie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiesz, mnie też to bardzo zdziwiło, sama wizyta trwała może 15minut, jedyne o co mnie zapytał, to ile razy poroniłam i czy w rodzinie mojej lub męża były historie poronień. Obejrzał moje wyniki badan immunologicznych- to one go tak rozbawiły, na koniec wypisał skierowanie na zbadanie kariotypu i zakończył stwierdzeniem żebym sobie darowała dalej to szukanie i zmienianie lekarza, bo i tak nic nie zmienię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozsądni, oczytani i mający doświadczenie kliniczne lekarze mają świadomość , że problem poronień nawykowych to niesłychanie trudna sprawa. Niestosowne jest lekceważenie któregokolwiek z choćby najmniej prawdopodobnych czynników, czy profesorskie wyśmiewanie kogokolwiek, kto próbuje spróbować zaradzić problemowi. Jednak należy się szacunek lekarzom PRAKTYKOM, którzy przyznają, że problem jest wielodyscypplinarny i nie udają że wiedzą jako ginekolodzy, immunolodzy, hematolodzy wszystko na ten temat. Proponuję nie wyśmiewać i szydzić z tych, którzy poważnie traktują roniące, nawet jeżeli uczciwie na pewnym etapie diagnozowania zmieniają zdanie. Wśród wyszydzanych na tym wątków jest ktoś, kto ma osiągnięcia, np. po 5 poronieniach u mojej krewnej, dzięki temu mam siostrzeńca. A krewkie internetowo osoby zachęcam do stonowanych opinii, skończenia medycyny i tej specjalizacji i zajęcia się problemem poronień, zobaczymy jak Wam pójdzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elżbieta jeżeli jest taki wspaniały to dlaczego nie wskazalas nazwiska?
Jeżeli chodzi o poronienia to,czasem może sie zdarzyć ze każde jest o innej etiologii i trzeba znaleźć lekarza, który nie bedzie szedł schematem a zastanowi sie nad pacjentka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

czym myjecie drzwi kabiny prysznicowej? (49 odpowiedzi)

Dziewczyny, poradzcie, ja zwariuję. Strasznie duzo czasu schodzi mi na mycie drzwi kabiny...

nnt. Kredyt gotówkowy - proszę o radę (23 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was brał może w ostatnim czasie kredyt gotówkowy (ok 30tys.) i mógłby się podzielić...

odbiór mieszkania - na co zwracać uwagę? (15 odpowiedzi)

witam:) (piszę na tym forum, bo więcej osób zagląda, więc może Ktoś mi doradzi) za kilka dni...

do góry