Re: podobasz mi się...
Dla mnie to brak szacunku... i pytanie chyba nie odnosilo się do męża??? Więc dalszą konwersacje ku Waszej ucieszę uważam za bezsensowną, bo jak widzę prowadzi ona do pokazania kobiety jako...
rozwiń
Dla mnie to brak szacunku... i pytanie chyba nie odnosilo się do męża??? Więc dalszą konwersacje ku Waszej ucieszę uważam za bezsensowną, bo jak widzę prowadzi ona do pokazania kobiety jako nieszanującej się szmaty, a jeśli kogoś to podnieca ( jakaś kobietę) to jej prywatna sprawa, a nie temat na to forum :) Myślę, że są jakieś fora dla dewiantów. Jak na razie to mój wniosek jest taki, że podnieca to Ciebie i jesteś niespełnionym marzycielem :)
zobacz wątek