Widok
polszczyzna potencjalnych pracodawców i właścicieli firm
http://praca.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/szukam-mechanika-do-wspupracy-ogl4055312.html 53 osoby przeglądały to ogłoszenie. Jestem pewna, że tylko z powodu chęci WSPUPRACY ;D Sama nie jestem orłem z j.polskiego, ale, ludzie litości, ogłoszenie o pracę to niejako oficjalne podanie...
Facet jest mechanikiem.. raczej nie musi znać ortografii.
Żaden mechanik nie zachycał mnie słownictwem również.. bo po co?
MUSI być świetnym mechanikiem.. to będzie/jest jego sukces ;)
A księgowa zajmie się papierami. Proste.
Mam wrażenie, że szukacie dziury w całym?
Przeciez nie chce sie dzielić 50/50 z gosciem od administracji biurowej.
Żaden mechanik nie zachycał mnie słownictwem również.. bo po co?
MUSI być świetnym mechanikiem.. to będzie/jest jego sukces ;)
A księgowa zajmie się papierami. Proste.
Mam wrażenie, że szukacie dziury w całym?
Przeciez nie chce sie dzielić 50/50 z gosciem od administracji biurowej.
Każdy powiniem poprawnie pisać. Takie jest moje zdanie. Jeśli ktoś robi tego typu błędy, to znaczy, że jest niedouczony lub może mieć jakieś zaburzenia, np. dysortografię.
W szkole podstawowej uczą poprawnego pisania, więc nie opanować tej umiejętności, to trochę wstyd.
Co innego pośpiech, zmęczenie itp. - można walnąć gafę - ale w tym przypadku, to raczej nie wyglądało na roztargnienie.
Mechanik nie musi zachwycać słownictwem - nikt chyba tego nie oczekuje od niego... Poprawne posługiwanie się językiem ojczystym nie jest niczym zachwycającym - jest czymś normalnym, oczywistym.
W szkole podstawowej uczą poprawnego pisania, więc nie opanować tej umiejętności, to trochę wstyd.
Co innego pośpiech, zmęczenie itp. - można walnąć gafę - ale w tym przypadku, to raczej nie wyglądało na roztargnienie.
Mechanik nie musi zachwycać słownictwem - nikt chyba tego nie oczekuje od niego... Poprawne posługiwanie się językiem ojczystym nie jest niczym zachwycającym - jest czymś normalnym, oczywistym.
Trzeba pisać poprawnie! Bo potem są sytuacje jak w tym kawale:
"Szef robiąc casting na sekretarkę, prosił kandydatki jedynie o wstawienie przecinka w następującym zdaniu:
PIER**LIĆ NIE MOŻNA ZWOLNIĆ".
Zresztą nawet głupi edytor tekstu w DARMOWYM Open Office sprawnie sprawdza pisownie...trzeba się wykazać lenistwem lub ignorancją aby pozwalać sobie na takie byki.
Tym bardziej, że taki pracodawca sam sobie robi reklamę puszczając ogłoszenie w świat.
"Szef robiąc casting na sekretarkę, prosił kandydatki jedynie o wstawienie przecinka w następującym zdaniu:
PIER**LIĆ NIE MOŻNA ZWOLNIĆ".
Zresztą nawet głupi edytor tekstu w DARMOWYM Open Office sprawnie sprawdza pisownie...trzeba się wykazać lenistwem lub ignorancją aby pozwalać sobie na takie byki.
Tym bardziej, że taki pracodawca sam sobie robi reklamę puszczając ogłoszenie w świat.
już chyba nie macie co robic na tych forach tylko głupotami sie zajmowac...sa błędu jest beznadziejne ogloszenie to zostaw to dla siebie...dla mnie pracodawca moze byc byc nawet analfabeta aby dobrze placil za prace...a czesto ludzie bez wykształcenia i pięknego jezyka są lepszym pracodawca niż mgr. z 3 fakultetami i piękna polszczyzna...
Hmm... skoro to są głupoty... ;) Cóż, każdy ma prawo do własnego zdania.
Dlatego, wciąż będę powtarzać, że poprawna pisownia, to podstawa :)
P.S. Nie słyszałam jeszcze o analfabecie, który dorobiłby się na tyle, aby mógł zatrudniać innych ludzi i płacić im duże pieniądze. Chętnie poznałabym historię takich osób.. może niepotrzebnie chodziłam do szkoły :)
Z własnego doświadczenia wiem, że pracodawca, który robi błędy, nie dba też o inne sprawy - bo co to za różnica, czy coś jest dobrze, czy źle.. ;)
Dlatego, wciąż będę powtarzać, że poprawna pisownia, to podstawa :)
P.S. Nie słyszałam jeszcze o analfabecie, który dorobiłby się na tyle, aby mógł zatrudniać innych ludzi i płacić im duże pieniądze. Chętnie poznałabym historię takich osób.. może niepotrzebnie chodziłam do szkoły :)
Z własnego doświadczenia wiem, że pracodawca, który robi błędy, nie dba też o inne sprawy - bo co to za różnica, czy coś jest dobrze, czy źle.. ;)