" Sęk w tym, że obawiam się, że będzie się tam trochę nudzić" ... Mam wrażenie, że idealizujesz trochę swoje Dziecko ( i w sumie nic w tym złego- może długo wyczekiwane, jeśli się nie mylę-...
rozwiń
" Sęk w tym, że obawiam się, że będzie się tam trochę nudzić" ... Mam wrażenie, że idealizujesz trochę swoje Dziecko ( i w sumie nic w tym złego- może długo wyczekiwane, jeśli się nie mylę- jedynak). Mamy zawsze mają skłonność do zachwycania się pociechami i nic w tym złego. Gwarantuję Ci jednak, że absolutnie się w przedszkolu nudzić nie będzie! Przedszkole to gry, zabawy, interakcja z rówieśnikami, poznawanie świata, nauka współdziałania w grupie, radzenie sobie z konfliktami. Nauka cyferek, literek- to sprawa drugorzędna, pewnie ważniejsza w starszych grupach i później w szkole. Daj mu trochę tej beztroskiej zabawy (w Piżamersów, Transformersów, raźnych rajdowców, itd.- wszystkie, które są teraz na czasie:)), bez przemycania tych literek, cyferek, angielskiego. "Głupie", beztroskie zabawy w tym wieku to jest właśnie cała esencja okresu wczesnoprzedszkolnego. Mój starszy Syn nauczył się płynnie czytać w wieku 4 lat (sam, z niewielką moją pomocą), jednak każda odmienność jest przez Dzieci szybko wyłapywana - teksty " nic nie umiesz, tylko umiesz czytać" były na porządku dziennym... Teraz z młodszym Synem 10x zastanowię się, czy tak wcześnie zaczynać tę naukę.
zobacz wątek