Re: poranny atak kaszlu :-( u dziecka 2 lata.
Mój synek miał podobnie,miał taki kaszel że aż go dusiło,przez 2 dni miał tylko w dzień po 2 dniu miał nawet w nocy mało mi się nie udusił,poszłam do pediatry i dostał "wziewki" do inhalacji ,albo...
rozwiń
Mój synek miał podobnie,miał taki kaszel że aż go dusiło,przez 2 dni miał tylko w dzień po 2 dniu miał nawet w nocy mało mi się nie udusił,poszłam do pediatry i dostał "wziewki" do inhalacji ,albo miałam do wyboru szpital,zwężające się oskrzeliki czy jakoś tak,pediatra mi powiedziała że dużo dzieci dobrze to znosi ale czasami moze zakończyć się szpitalem :( i u nas by tak było ale wzięła pod uwagę że mam jeszcze 4 miesięcznego malucha i nie miałabym co z nią zrobić,i powiedziała że jezeli antybiotyk i inhalacja nie pomoże to mam go brać pod pachę i do szpitala zapierniczać bo może się udusić :( na szczęście pomogło :) po paru dniach ja zaczęłam mieć bardzo duszący kaszel i okazało się że mam zapalenie oskrzeli.Idz do pediatry niech osłucha i zajrzy w gardełko :)
zobacz wątek