Odpowiadasz na:

Re: poród kleszczowy

8 lat temu ten sam scenariusz był u mojej kuzynki. I tez na Klinicznej. Myślałam, że przez ten czas wiele się zmieniło, a jak widać nic...
Na pocieszenie dodam, ze synek kuzynki wyszedł z... rozwiń

8 lat temu ten sam scenariusz był u mojej kuzynki. I tez na Klinicznej. Myślałam, że przez ten czas wiele się zmieniło, a jak widać nic...
Na pocieszenie dodam, ze synek kuzynki wyszedł z tego obronna ręką. Mimo, ze urodził się z 1 pkt Apgar dziś jest zdrowym, fajnym chłopcem.

zobacz wątek
14 lat temu
bj

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry