Re: poród naturalny a wada wzroku
Mam -1,5 i -2. Nie jest to wielka wada, ale pół roku temu dowiedziałam się, że mam w obu oczach degenarcję i dziury w siatkówce. Na razie wszystko trzyma się dzięki laserowi i wczesnemu wykryciu....
rozwiń
Mam -1,5 i -2. Nie jest to wielka wada, ale pół roku temu dowiedziałam się, że mam w obu oczach degenarcję i dziury w siatkówce. Na razie wszystko trzyma się dzięki laserowi i wczesnemu wykryciu. Jestem w trzecim miesiącu ciąży i mam nadzieję, że lekarz będzie za cc. Już teraz nie mogę się schylać ani podnosić nic cięższego niż 3 kg. Poród naturalny mógłby spowodować odklejenie obu siatkówek.
Moja rada dla Was: nie badajcie się u zwykłych okulistów, bo oni nie mają odpowiedniego sprzętu i doświadczenia. To musi być wyspecjalizowany okulista, który dokładnie Was zbada i w razie konieczności użyje zwierciadła. Badanie nie jest milutkie, ale z oczami nie ma żartów. Siatkówka odkleja się z godziny na godzinę. Jeśli odklei się plamka ślepa to nie ma już ratunku, a w Polsce nie ma odpowiednich specjalistów. U nas nikt nie robi witrektomii z dnia na dzień. W najlepszym przypadku w prywatnej klinice czeka się miesiąc na samą konsultację, a drugi na operację. Do tego też trzeba mieć farta. Ludzie tam czekają od 3 w nocy żeby ich zapisali. I to Ci, którzy mają kogo tam posłać, bo osoba chora musi leżeć bez ruchu i czekać.
zobacz wątek