Re: poród z przeziębieniem.
Mialam termin na 22.03, a o 5.00 rano odeszly mi wody 23.03 i pojechalismy do szpitala. 2 dni wczesniej przeziebilam sie i dostalam lekkiej goraczki, bolu lekkiego gardla i katar, ogolni emasakry...
rozwiń
Mialam termin na 22.03, a o 5.00 rano odeszly mi wody 23.03 i pojechalismy do szpitala. 2 dni wczesniej przeziebilam sie i dostalam lekkiej goraczki, bolu lekkiego gardla i katar, ogolni emasakry nie bylo, ale ciekawie tez nie, bo ja na podwyzszona temp reaguje bardzo, bardzo zle sie czuje:( W izbie przyjec mialam 37,4, trafilam na patologie i bla bla i potem na porodowke. Nie udalo sie urodzic normalnie i mialam CC, wszystko dobrze zniosla i bylo ok:) Dzidzia sie nie zarazila ode mnie, karmilam naturalnie, przewijalam i nic jej nie bylo:) Tylko, ze po CC na nastapny dzien jak chcialam odkaszlec... bo juz nie wytrzymywalam to bol byl rany... no nie ukrywam, ze czasem lezka poleciala (bo kaszel meczyl, a tu swieza rana bolaca...) ale wspominam dovrze, wiec nie martw sie:)
zobacz wątek