Widok
Co do Redłowa to rodziłam dwa miesiące temu i niestety dobrej opini nie mam o szpitalu. Pielęgniarki od dzieci jakby za kare pracowały, polozna przy porodzie tylko krzyczała ze nie umiem sama urodzić bo nie chodziłam na szkole rodzenia, absurd! Od tego one sa zeby pomoc i podpowiedzieć co robić a nie kawę pic! Lekarze, no cóż strasznie sie mylą mnie zmusili do porodu sn a dziecko ważyło 4400, a ja drobna u wąska w biodrach i Malo nie wykrwawilam sie na śmierć! Takze uważajcie na ten szpital, albo sie wyklucajcie o swoje prawa, bo oni nie patrzą na pacjentki tylko na swoją wygodę.
Zgadzam sie, ze porodowka w Redlowie to dramat. Rodziłam w 2018 i mam traumę. Zostałam potraktowana jak śmieć. Uslyszalam przykre komentarze pod swoim adresem, znieczulenie do cc było źle wykonane. Po cc strasznie się nacierpiałam. Na oddziale położniczym nikt mi nie pomógł i nie wsparł. Nie mogłam z nikim się skontaktować. Więzienie. Po tej traumie drugie cc w Swissmedzie. W ogóle nie pamiętam bólu, wszystko super.