Odpowiadasz na:

Re: porzeczki skad?

Podniose do góry.

CHętnie przygarnęłabym wiśnie lub aronię na wino. Albo sliwki na powidła.
Wczoraj robiłam gofry i znalazłam w szafce ostatni słoik powideł ze śliwek... rozwiń

Podniose do góry.

CHętnie przygarnęłabym wiśnie lub aronię na wino. Albo sliwki na powidła.
Wczoraj robiłam gofry i znalazłam w szafce ostatni słoik powideł ze śliwek zeszłorocznych od sąsiadki. REWELACJA! Nie ma to jak sliwka z drzewa bez chemii.

zobacz wątek
13 lat temu
~Skowroniasta.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry