Re: powikłania po wirusie bostońskim
My mieliśmy klasyczny wysyp, dłonie, stopy.
3 mce później kolejna bostonka - tylko w buzi, gardle. Dużo gorsza bo dziecko nie jadło. Rany bolaly także w nocy.
Trzeci raz 4 krostki, na...
My mieliśmy klasyczny wysyp, dłonie, stopy.
3 mce później kolejna bostonka - tylko w buzi, gardle. Dużo gorsza bo dziecko nie jadło. Rany bolaly także w nocy.
Trzeci raz 4 krostki, na wewnętrznej stronie jednej dłoni.
zobacz wątek