Re: powrot z zagranicy a praca w Polsce?
A co ma inteligencja wspólnego z ambicją?
Dla każdego z nas coś innego kryje się pod hasłem "godny poziom życia". Dla niektórych chodzenie w ciuchach po Brytolach, w ciuchach które oni...
rozwiń
A co ma inteligencja wspólnego z ambicją?
Dla każdego z nas coś innego kryje się pod hasłem "godny poziom życia". Dla niektórych chodzenie w ciuchach po Brytolach, w ciuchach które oni wyrzucili nie jest absolutnie godnym poziomem życia.
Mimo szczerych chęci nigdy nie zrozumiem, jak ktoś może lubić ubieranie w lumpexach, skoro takie same ciuchy kupić może normalnie w sklepie, no ale za większe pieniądze. Jednak mówimy o ludziach, którzy zarabiaja tyle, że żyją na dużo lepszym poziomie niż przeciętny Polak, którzy mają pensje sporo wyższe niż koszty utrzymania. Cholerka, czy sam lumpex jako miejsce jest na tyle fajniejsze od zwykłych sklepów, że tam się lubi człowiek ubierać? Ja nie wiem, jak wyglądają lupexy zagranicą, ale w Polsce wiem. Byłam dwa razy - szukałam skrzydeł anioła dla córki do Jasełek a nigdzie w sklepach nie mogłam dostać. Ktoś poradził mi lumpexy. Ani to miejsce fajne, ani przyjemne i w Polsce w sklepach jest jednak dużo fajniej. Dlatego nie pojmę nigdy istoty przyjemności ubierania się w lumpeksach, bo jeśli ktoś jest ubogi i go najzwyczajniej nie stać, to jest to zupelnie inna sprawa. My mówimy o ludziach, których stać na normalne życie. I nie dla wszystkich normalne to donoszenie ciuchów po Anglikach.
zobacz wątek