Odpowiadasz na:

Re: powrot z zagranicy a praca w Polsce?

Szastanie pieniędzmi a życie na pewnym poziomie to dwie zupełnie różne rzeczy. Oszczędzanie gdzie się da to dla mnie nie jest życie na godnym poziomie. A ubieranie się w lumpeksach to jest dla mnie... rozwiń

Szastanie pieniędzmi a życie na pewnym poziomie to dwie zupełnie różne rzeczy. Oszczędzanie gdzie się da to dla mnie nie jest życie na godnym poziomie. A ubieranie się w lumpeksach to jest dla mnie oszczędzanie gdzie się da. Bo nie wiem, czy ten ciuch po Irlandczyku był obrzygany, obsikany itd (przepraszam za dosadność). Samo wyobrażenie, że mogło tak być, bo przecież nie wiemy, kto, gdzie to ubranie nosił, jest dla mnie zdecydowanie poniżej poziomu godnego życia. Ja nic od rodziców nie dostałam, mąż też. Na wszystko sami musimy zapracować, pieniądze szanujemy, bo w domach rodzinnych się nie przelewało. No ale pieniądz nie jest celem życia. To środek, żeby to życie uczynić łatwiejszym, przyjemniejszym, godnym. To jest tylko środek do realizacji celów. I nie umiem sobie wyobrazić, że celem osoby dobrze zarabiającej jest kupowanie w lumpeksach i latanie/jeżdżenie tysiąc kilometrów by wyleczyć ząb, bo taniej. To mi się w głowie nie mieści.

zobacz wątek
12 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry