Re: powrot z zagranicy a praca w Polsce?
W-R wiesz co, to jest tak, że w norwegii klasa średnia to największa klasa, ale poziom życia klasy średniej jest bardzo wysoki, a do tego czegoś takiego jak bieda, typowa polska, ze jedna osoba...
rozwiń
W-R wiesz co, to jest tak, że w norwegii klasa średnia to największa klasa, ale poziom życia klasy średniej jest bardzo wysoki, a do tego czegoś takiego jak bieda, typowa polska, ze jedna osoba pracuje, i utrzymuje 4osobową rodzinę i nie starcza na nic nawet na opłaty to tak tu nie ma - zacznijmy od tego ze na kazde dziecko jest zasiłek, niezaleznie od sytuacji materialnej a o tego w malej miejscowosci jak moja, za jedną pensję 4osobowa rodzina będzie zyła jak u nas rodzina gdzie dwie osoby zarabiają tak sobie (nie najmniej ale nie duzo).
Klasa średnia pozwala na duze mozliwosci, to akurat ja wiem bo jestem w niej - przeciętne norweskie gospodarstwo domowe.Czyli opłaty i dwa kredyty i zycie zamyka się w niższej pensji, w tym przypadku mojej, w tym też prywatne fundusze emerytalne, ubezpieczenia na zycie itp.
Więc definicja dlasy sredniej w pl i za granicą jest inna
Co nie zmienia faktu ze tak jak piszesz, duzo ludziom zyje sie całkiem niezle, ja dodam, jak na warunki polskie - bo jak dla mnie to nie jest normalne ze facet 34 lata ze stałą pracą na uczeli i kobieta 32 ze stałą pracą w budżetówce nie mogą wziąc kredytu bo nie są w stanie odłozyc na wkład własny ani miec zdolnosc kredytową - to nie jest normalne - ale tak to zyją przyzwoicie i nawet na wakacje pojadą
druga rodzina - czy to normalne czy 4osobowa rodzina gdzie oboje rodzicó pracują, sektor panstwowy drugie sektor prywatny, mieszkali w 45 metrach i nei było ich stać na zmianę mieszkania na więsze albo na kupienie domku? to powinno byc normalne, no ale pzoa tym zyją normalnie
zobacz wątek