Odpowiadasz na:

Re: pozew o alimenty. czy waszym zdaniem niezbędny jest prawnik?

ale czy ja napisałam, że teraz dostaję 1000? nie dostaję. dostaję symboliczna kwotę, zaproponowaną przez ojca dziecka. powtórzę, że przystałam na nią, gdyż nie chciałam się kłócić i zależało mi na... rozwiń

ale czy ja napisałam, że teraz dostaję 1000? nie dostaję. dostaję symboliczna kwotę, zaproponowaną przez ojca dziecka. powtórzę, że przystałam na nią, gdyż nie chciałam się kłócić i zależało mi na dobrych stosunkach.
uważam, że sumując wszystkie wydatki, dziecko kosztuje ok 2000 miesięcznie.

uściślę, że ta "niespełna dwudziestolatka" nie była przyczyną rozstania. pojawiła się i zaczęła robić problemy. nie chcę wchodzić z nią w dyskusje, bo nie uważam jej za stronę (zniknie zapewne jak poprzednie). nie odbieram, nie odpisuję, a ona regularnie wylewa na mnie swoje frustracje. wielokrotnie prosiłam eks o załatwienie tej sprawy, ale po ostatniej akcji, nie widzę innego wyjścia, jak wniosek do sądu.

wracając do tematu, chyba jednak obdzwonię jutro prawników

zobacz wątek
10 lat temu
~krystyna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry