Widok
Zapchlątko myślało chyba... subeteryczne :)
Mój cel założony nie był Ci wiadomy, ale jakby po części został wypaczony. A może raczej... pisałam, aby zrozumieć, że Ty rozumiesz, o czym ja myślę.
Moje myśli zaczynają być równie irracjonalne jak ta koza grającą na skrzypcach :)))
W sumie na końcu tego postu nie pamiętam, o czym myślałam na początku... hmm...
Mój cel założony nie był Ci wiadomy, ale jakby po części został wypaczony. A może raczej... pisałam, aby zrozumieć, że Ty rozumiesz, o czym ja myślę.
Moje myśli zaczynają być równie irracjonalne jak ta koza grającą na skrzypcach :)))
W sumie na końcu tego postu nie pamiętam, o czym myślałam na początku... hmm...
> pisałam, aby zrozumieć, że Ty rozumiesz, o czym ja myślę.
No nie.. czuję się troszkę urażony. Jak mogłaś powątpiewać w moją zdolność zrozumienia Twojego zrozumienia :)
> Moje myśli zaczynają być równie irracjonalne jak ta koza grającą na skrzypcach
Faktem jest, że koza grająca na skrzypcach jest rzadszym zjawiskiem niż skrzypek grający na kozie. Niemniej, nie jest zjawiskiem irracjonalnym (tzn. wykraczającym poza zdolność poznania i zrozumienia) a jedynie rzadko (a nwaet bardzo rzadko) spotykanym :)
To co? Po małym?
No nie.. czuję się troszkę urażony. Jak mogłaś powątpiewać w moją zdolność zrozumienia Twojego zrozumienia :)
> Moje myśli zaczynają być równie irracjonalne jak ta koza grającą na skrzypcach
Faktem jest, że koza grająca na skrzypcach jest rzadszym zjawiskiem niż skrzypek grający na kozie. Niemniej, nie jest zjawiskiem irracjonalnym (tzn. wykraczającym poza zdolność poznania i zrozumienia) a jedynie rzadko (a nwaet bardzo rzadko) spotykanym :)
To co? Po małym?
Oooo jeśli Cie uraziłam to przepraszam :) Nie było to moim zamiarem. Zapewniam. Chociaż, z drugiej strony, teraz rachunki zostały wyrównane :)))
A taką kozę grającą na skrzypcach planuję namalować. Pewnie będzie nie tylko wykraczać poza moje zdolności, ale okaże się zupełną abstrakcją :)
Po małym? Piwku...?
A taką kozę grającą na skrzypcach planuję namalować. Pewnie będzie nie tylko wykraczać poza moje zdolności, ale okaże się zupełną abstrakcją :)
Po małym? Piwku...?
> teraz rachunki zostały wyrównane
Jakie rachunki?
A niby czym Cię Sisiolku kiedykolwiek uraziłem?
> kozę grającą na skrzypcach planuję namalować
Wow.
Mam cichą nadzieję, że podzielisz się efektem.
> Pewnie będzie nie tylko wykraczać poza moje zdolności, ale okaże się zupełną abstrakcją :)
Już się dowartościowałem :)
Suberotycznie molestuję malarkę abstrakcjonistkę.
> Po małym? Piwku...?
Spójrz na zegar (a nie na Zegarynkę, do której "poboczem" było kierowane to zdanie). O tej porze uczciwi ludzie piwa nie piją.
Piwko można sobie wypić za dnia.
Po zmierzchu wzrasta wchłanialność etanolu w postaci wodnego, 40% roztworu.
Jakie rachunki?
A niby czym Cię Sisiolku kiedykolwiek uraziłem?
> kozę grającą na skrzypcach planuję namalować
Wow.
Mam cichą nadzieję, że podzielisz się efektem.
> Pewnie będzie nie tylko wykraczać poza moje zdolności, ale okaże się zupełną abstrakcją :)
Już się dowartościowałem :)
Suberotycznie molestuję malarkę abstrakcjonistkę.
> Po małym? Piwku...?
Spójrz na zegar (a nie na Zegarynkę, do której "poboczem" było kierowane to zdanie). O tej porze uczciwi ludzie piwa nie piją.
Piwko można sobie wypić za dnia.
Po zmierzchu wzrasta wchłanialność etanolu w postaci wodnego, 40% roztworu.
Jeśli chcesz poklikać to śmiało, odsyłam tutaj - http://gochat.in/tygrysica Siedzę na czacie całe wieczory ;-) Ja mam tam profil, ale ty możesz pisać anonimowo ;-) Tylko bez zboczonych tekstów, bo od razu banuję. Mam 18 lat - nawet gdyby mnie nie było to zostaw jakieś info - wszystko do mnie dojdzie kiedy pojawię się na czacie ;-)