Re: problem z dzieckiem sąsiadów
Jest zasadnicza różnica, czy dziecko bawi się w ciągu dnia, czy biega po nocy i od świtu, jak w opisanym na początku tematu przypadku.
Ja sobie nie wyobrażam, jaki poziom egoizmu, a czasem...
rozwiń
Jest zasadnicza różnica, czy dziecko bawi się w ciągu dnia, czy biega po nocy i od świtu, jak w opisanym na początku tematu przypadku.
Ja sobie nie wyobrażam, jaki poziom egoizmu, a czasem zwykłego buractwa, trzeba prezentować, żeby mieć w poważaniu to, że dookoła mieszkają inni ludzie. Noc jest od spania, szczególnie dla małych dzieci.
zobacz wątek