Re: problem z dzieckiem sąsiadów
Trzoda chlewna to tacy ludzie jak Pani z wysoka kulturą osobistą i poprawą pisownią .
-po pierwsze : Nie piszemy :" swiat oszalała a w nim ludzie co pasą trzode chlewną" :D wypadałoby pani...
rozwiń
Trzoda chlewna to tacy ludzie jak Pani z wysoka kulturą osobistą i poprawą pisownią .
-po pierwsze : Nie piszemy :" swiat oszalała a w nim ludzie co pasą trzode chlewną" :D wypadałoby pani powtórzyć szkołę podstawową i dopiero się wypowiadać. Powodzenia . Życzę zdrówka .
-po drugie : każde dziecko płacze . Po urodzeniu potrafi przez dzień i noc budzić się co 2-3h (domaga się pokarmu,zmiany pampersa,bliskości mamy itd. Dużo by jeszcze wymieniać,
-po trzecie : gdy jest starsze ząbkuje i nie zawsze pomagają maście na tylne ząbki ,więc płacze ,marudzi ,grymasi często w nocy kiedy to ból się bardziej nasila ,
-po czwarte : sąsiadów chyba się widzi to się wie co to za ludzie / osoby są tzn. Jeśli nie piją ,nie palą ,nie ćpają(nie jest w tym sensie patologia która krzywdzi dzieci itp.) To z sąsiadem jest problem który zaczyna atakować tą rodzinę wychowującą dzieciaki .
zobacz wątek
8 lat temu
~Ni z gruszki ,ni z pietruszki