Re: problem z dzieckiem sąsiadów
Nie pitol głupot ja się męczę od 8 lat żadna próba rozmów nie dała rezultatów trzeba być istota rozumną a nie cwokiem żeby zrozumieć że nie mieszkasz sama i inni też potrzebują odrobiny spokoju o...
rozwiń
Nie pitol głupot ja się męczę od 8 lat żadna próba rozmów nie dała rezultatów trzeba być istota rozumną a nie cwokiem żeby zrozumieć że nie mieszkasz sama i inni też potrzebują odrobiny spokoju o każdej porze dnia czy nocy . Trzeba być poprostu czlowiekiem
zobacz wątek