Re: problem z dzieckiem sąsiadów
Masz racje tez jestem za mam sasiadow z gory maja 1 dziecko i ono jezdzi jakas zabawka na plastikowych kolach slychac to tak jakby walizka ktos po chodniku jechal policja twierdzi ze to nie...
rozwiń
Masz racje tez jestem za mam sasiadow z gory maja 1 dziecko i ono jezdzi jakas zabawka na plastikowych kolach slychac to tak jakby walizka ktos po chodniku jechal policja twierdzi ze to nie wykroczenie a wlasciciel mieszkania nas obwinia o nekanie jego lokatorow
zobacz wątek