Re: problem z dzieckiem sąsiadów
I to jest prawdą. U mnie laska latała za mięśniakiem, zgzili się gdzieś i urodziła się mała małpa, bo wstydzą się wychodzić z nim na dwór, całe dnie skacze i rzuca czymś jak prawdziwa małpa. Stary...
rozwiń
I to jest prawdą. U mnie laska latała za mięśniakiem, zgzili się gdzieś i urodziła się mała małpa, bo wstydzą się wychodzić z nim na dwór, całe dnie skacze i rzuca czymś jak prawdziwa małpa. Stary mięśniak zero mózgu tona mięśni jest o zgrozo strażnikiem miejskim. I tyle w temacie.
zobacz wątek