Re: problem z dzieckiem sąsiadów
Sami sobie uprzykrzamy życie. Dawniej dzieci dowiadywały się od Rodziców, że nie wolno hałasować wieczorem, bo to przeszkadza sąsiadom, nie wolno rzucac śmieci gdziekolwiek, tylko trzeba wrzucić do...
rozwiń
Sami sobie uprzykrzamy życie. Dawniej dzieci dowiadywały się od Rodziców, że nie wolno hałasować wieczorem, bo to przeszkadza sąsiadom, nie wolno rzucac śmieci gdziekolwiek, tylko trzeba wrzucić do kosza itp. i mimo takich zakazów wyrosły na normalnych ludzi. Teraz wychowujemy dzieci bezstresowo, wszystko im wolno, nie obowiązują żadne zakazy i nikt się nie musi liczyć z innymi - i to są skutki. Na szczęście coraz częściej słychać, jak te bezstresowo wychowane dzieci traktują własnych rodziców, jak dorastają - i dobrze im tak!
zobacz wątek