Re: problem z dzieckiem sąsiadów
Cisza nocna juz nie obowiązuje - ale masz racje to potrafi dokuczyc. Zapukaj do nich o piatej rano i spytaj o sól, na drugi dzię o pieprz i tak dalej aż sie sasiadka wkurzy a Ty jej wtedy wytłumacz...
rozwiń
Cisza nocna juz nie obowiązuje - ale masz racje to potrafi dokuczyc. Zapukaj do nich o piatej rano i spytaj o sól, na drugi dzię o pieprz i tak dalej aż sie sasiadka wkurzy a Ty jej wtedy wytłumacz swój problem i po wypiciu paru piw (bezalkocholowych ;) ) i sie dogadacie.Powodzonka
zobacz wątek