najgorsza dla mnie jest agresja
dzisiejszych rodziców, a przynajmniej większości. Mówię o tych wyluzowanych. Nie ma z nimi dyskusji, nie ma dialogu, jest tylko hasło "to jest dziecko" i traktowanie człowieka jak psychicznie...
rozwiń
dzisiejszych rodziców, a przynajmniej większości. Mówię o tych wyluzowanych. Nie ma z nimi dyskusji, nie ma dialogu, jest tylko hasło "to jest dziecko" i traktowanie człowieka jak psychicznie chorego. Ja naprawdę zaczynam wierzyć, że rozpasanie dziecka to jest norma i tylko moja chora psychika twierdzi inaczej. nie ma tutaj argumentów jest tylko "zobaczymy jak będziesz mieć swoje". Tylko że są ludzie jak ty, którzy mają dzieci i wychowuja je inaczej i dla nich tez jest to nienormalne. Tacy ludzie przywracaja mi wiarę w przyszłość tego społeczeństwa. Niestety jak napisałam wyżej, jestes może jedna na dziesięć.
zobacz wątek