No co wy?
ja tam jestem dumna, że dzięki mnie bezdzietnej dwójka dzieci sąsiadów z góry zaczęła chodzić spać o 22ej zamiast o północy. Moznaby powiedzieć, że przyczyniłam się do wychowania tych dzieci....
rozwiń
ja tam jestem dumna, że dzięki mnie bezdzietnej dwójka dzieci sąsiadów z góry zaczęła chodzić spać o 22ej zamiast o północy. Moznaby powiedzieć, że przyczyniłam się do wychowania tych dzieci. Myślałam też, żeby zaproponować kobiecie, że wezmę jej dzieci na spacer w weekend skoro sama chodzę a dzieciaki miesiącami siedzą w domu i nie wychodzą zimą nawet jak jest słońce. Te dzieciaki chyba będą mieć problemy ze stawami w wieku 10u lat bo żyją jak szczury w klatce. Nie wiem czy to jest normalne, dla mnie to się kwalifikuje do opieki społecznej, przecież to krzywdzi te dzieci.
zobacz wątek