Odpowiadasz na:

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

Jeszcze jedno, widzę że jesteś kolejną osobą która nie potrafi czytać ze zrozumieniem tego co jest napisane... piszę że wstaję o 5 rano a nie że wychodzę o tej porze do pracy. Z "skąd wiem że mama... rozwiń

Jeszcze jedno, widzę że jesteś kolejną osobą która nie potrafi czytać ze zrozumieniem tego co jest napisane... piszę że wstaję o 5 rano a nie że wychodzę o tej porze do pracy. Z "skąd wiem że mama dziecka nie pracuje"? Jak już pewnie (albo i nie) czytałaś nawiązałyśmy rozmowę, zresztą nie raz. Napisałam o tym by zaznaczyć że mama nie ma potrzeby wyspania się do godziny porannej jak wielu innych lokatorów. Pozdrawiam!

zobacz wątek
11 lat temu
~Dagmara

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry