Widok

problem z kupką - Kontrastowy wlew doodbytniczny

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam serdecznie!
Moja 5 miesięczna córeczka ma problemy z wypróżnianiem. Od jakiegoś 1,5 miesiąca przestała się wypróżniać. Za zaleceniem pediatry co 7 dni podawałam jej pół czopka. Kupka zawsze była, a ostatnio się nie pojawiła. Mała wypróżniła się sama po 12 dniach. Najdziwniejsze jest to, że ma miękki brzuszek ani nie płacze. Jest zadowolona i uśmiechnięta, tylko w nocy męczą ją gazy. Pojechałam do innego pediatry i powiedział mi, że dziecko powinno się wypróżniać minimum raz na 3 dni i że nie powinno być dłuższych przerw. Zalecił kontrastowy wlew doodbytniczy, na który już w piątek idziemy.
Aha...małą karmię piersią i powoli zaczynam wprowadzać inne jedzonko, ale jak na razie bardziej nim pluje niż cokolwiek zje.
Czy ktoś może miał podobny problem? Jak wygląda to badania? Czy jest bolesne dla dziecka i czy trzeba się jakoś specjalnie przygotować?
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy diete bogata w blonnik.Bylismy w szpitalu bo na tym wlewei wyszlo ze ma duzo starej kupy i musieli go przeczysciec zey nic tam nie zalegalo.Maly sie czul swietnie i dalej sie tak czuje.Jak juz karmilam go butelka to dawalam mu bebilon comfort,na zaparcia,super na niego dzialal.Teraz mu ciagle gotuje kompot z suszonych sliwek;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cik bardzo dziękuję za Twój post. Dla mnie każda informacja jest ważna. Cieszę się, że chcesz się podzielić z innymi mamami im. ze mną, swoimi doświadczeniami, ja też opisuje swoje doświadczenia, żeby innym w jakiś sposób pomóc. Ja uwielbiam karmić piersią, ale problem braku kupki, który pojawił się po 3 miesiącu (bo wcześniej nie mieliśmy takiego problemu, bo kupka była po każdym karmieniu), strasznie mnie stresował i nadal stresuje. Boje się, że mojemu dziecku może coś się stać i dlatego biegam po lekarzach, żeby jakoś się uspokoić.
Na początku bałam się, że jak małej dam butelkę to odrzuci pierś, więc jej nie podawałam butelki, później w 3 miesiącu chciałam małej podać butelkę z moim mleczkiem a ona niestety pomimo wielu prób nie zaakceptowała butelki. Jak mała skończyła 5 miesięcy zaczęłam jej rozszerzać dietę a ona wszystkim pluje na odległość. Na razie walczymy 2 tygodnie i nic....także jestem za karmieniem piersią, ale przy następnym dzieciątku będę na pewno szybciej próbowała wprowadzić butelkę a rozszerzanie diety zacznę od 4 miesiąca.
Mamaalanka moja córka praktycznie jeszcze nigdy nie miała problemu ze samym zrobieniu kupki, nawet jak po 12 dniach zrobiła kupkę, to nie wiedziałam kiedy. Co do długiej esicy, to mi lekarz powiedział, że przez całe życie mała będzie musiała mieć dietę bogatą w błonnik.
A wy jaką macie dietę? I dlaczego byliście w szpitalu? Mały się źle czuł?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez slyszalam ze dziecko na piersi moze sie rzadziej wyprozniac,ale problem jest jak widac ze chce ta kupke zrobic,a nie moze.U mnie tak bylo,od poczatku.moj maly ma juz 1,5r.przez pierwszy rok lekarka mowila ze mam mu dawac sliwki-glupie gadanie,nic nie pomoglo.Dopiero teraz sie pradnie za niego wziela.Zrobilam wlew,ma dluga osice.Peditra powiedziala ze tak do 12 r zycia moze miec problem.Mamy specjalna diete,jak najwiecej blonnika i podaje mu forlax-lek na rozmiekczenie kupy.Po tym jest super.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odnosnie specyfiki karmienia piersią i w ogole calego tego zagadnienia - nie ma wielkiej wiedzy wsród lekarzy na ten temat. To takie... specyficzne zagadnienie, niekiedy na pograniczu fizjologii i psychologii a lekarze są specjalistami zazwyczaj w swojej dziedzinie i nie mają czasu na dokształcanie sie w kazdej innej. Cieszę się, że Twojemu maleństwu wykluczyli chorobę, to ważne żebyś nie musiała się już tym martwić. Ja napisałam post powyżej na przyszłość, dla innych mam, bo sama wiele pomocy otrzymałam od dobrego doradcy laktacyjnego, weszłam w ten temat głebiej i dlatego czasem chcę innym mamom pomóc, by sie nie martwiły. Karmienie piersią nie jest łatwe i wiele z tym jest związanych stresów i niejasności, a to przykre, bo to taka fajna sprawa :)
Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na początku też myślałam, że dziecko karmione wyłącznie piersią może robić kupkę raz na tydzień (o dwóch tygodniach nie wiedziałam), ale jak mała nie robiła 12 dni to się przeraziłam. Poszłam do lekarza i kazał mi dać pół czopka, kupa poszła. Później dostałam skierowanie do gasto i chirurga dziecięcego i oni też twierdzili, że jeżeli jest wszystko ok to dziecko karmione piersią powinno się wypróżniać minimum raz na 3 dni. Więc skoro potwierdziło to kilku lekarzy postanowiłam im zaufać. Zrobiłam małej badania i przynajmniej jestem spokojniejsza, że nie ma jakieś poważnej choroby. Mam stosować dietę i powinno być ok. Zobaczymy, jak na razie jestem dobrej myśli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny. Nie chcę się Wam za bardzo wcinać w rozmowę, ale z tego co czytam - mama, która założyła wątek, karmi dziecko tylko piersia i dopiero zaczyna dziecku diete rozszerzać. Zasada jest taka, ze gdy dziecko jest tylko na mleku mamy może je tak dobrze trawić (w całosci), ze normalne jest, gdy wypróżnia sie nawet i raz na dwa tygodnie! Nie ma w tym nic nienormalnego czy niepokojącego! Naprawdę. To tylko powód do radości, ze mleko mamy jest takie wartościowe i maluch ma już tak ładnie układ pokarmowy rozwiniety, ze mleko mamy trawi w całości. Jeśli brzuszek miękki, nie ma wielkich gazów czy wzdęć, dziecko ma apetyt, nie płacze nadmiernie - nie ma czym się martwić. jak juz będzie dzieta dziecka rozszerzona, to pewnie bedzie robiło kupkę codziennie, albo i częściej.
Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jak na razie jest w miarę ok. Mała wypróżnia się teraz częściej (średnio co 2-3 dni, a niekiedy codziennie), ale ona jest tylko na moim mleczku i na razie próbuję jej wprowadzać inne pokarmy a ona nimi pluje:) Kupka nie jest twarda, nie boli jej brzuszek więc na razie wprowadziliśmy tylko trochę śliwek a później będziemy dalej stosować dietkę.
Ja jeszcze nie stosowałam nigdy lewatywy, jedynie czopki, jak było np. 7-9 dni bez kupki.
A Twój mały jak często robi kupkę? Boli go brzuszek?
Stosujecie jakąś dietę?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny,moj maly w listopadzie mial robiony wlew,tez ma problem z kupka.Tak jak u was wyszlo ze ma dluga osice(moze oni u wszystkich tak pisza:)bylismy w szpitalu na weekend bo sie okazalo ze ma za duzo zaleglego kalu i tam robili mu lewatywy.U was nic takiego nie bylo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak Wam poszło na badaniu?
My po wizycie u Pana doktora. Mała ma za długą esicę i musi stosować dietę czyli pić sok z buraka, miód, śliwki itp. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Poza tym wszystko ok. Właściwie cieszę się, że tak się ułożyło. Przynajmniej nie musi mieć żadnej operacji a z dietą będziemy musieli sobie jakoś poradzić, chociaż mała nie chce nic oprócz mojego mleczka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To chyba trafilysmy na ta sama pania chirurg.
Powodzenia w sobote.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wynik był na wtorek. Właściwie nic z tego opisu za bardzo nie wiemy. W każdym razie jelito prawidłowo położone, tylko esica trochę długa i przy odbytnicy jest jakiś nawias, który właśnie może utrudniać wypróżnianie. Weszłam od razu do Pani chirurg, a ona mnie właściwie zlała. Powiedziała, że choroby Hirschprunga nie ma i że mam za miesiąc przyjść na kontrolę.
W sobotę jadę do gastro i mam nadzieję, że on mi coś więcej powie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga,

jak wasz wynik? dali rade na wtorek?
U ans chirurg potwierdzil prawidlowa budowe odbytu, wogole ta pani miala lekko wywalone, powiedziala ze jak dziecko zalatwia sie na lactulosie to jeszcze nie jest tak zle, na szczescie prowadzi an gastro i on nieco bardziej zaangazowany w sprawe. Ta chirurg powiedziala ze to podaczas badania piatkowego wyjdzie czy w sobote bedzie trzeba powtorzuc, ze czesto sie tak zadrarza, wiec czekamy, a dopiero do mnie dostrlo, ze musieliscie o 7 wstawac po sylwestrze:P no nic, dobrze ze za wami:)

A potej sliwce, nam kiedys tez sie udalo zalatwic, i tak przez ok 4-5 dni, teraz je juz od 3 m-cy sliwke i nic, szyszki jak siedzialy w Mai tak siedza dalej.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam tez przy rejestracji nie powiedzieli, że następnego dnia trzeba powtórzyć badanie. Dopiero w piątek po pierwszym badaniu Pani doktor do nas mówi, że jutro o tej samej porze mamy przyjechać...a my w szoku, bo nie dość, że mamy do Gdańska 70 km to jeszcze 1 stycznia, także mieliśmy pobudkę o 7 rano i w drogę:)
Najważniejsze, żeby wszystko było dobrze. Nie wiem jak z opisem u Ciebie będzie, ale mam nadzieję, że się Tobie uda, bo ja też mówiłam, że się bardzo śpieszę, że się martwię o mała.., że mam lekarza, ale najwcześniej opis na wtorek po godz. 12 i jeszcze mamy zadzwonić, czy na pewno opis już będzie, żeby niepotrzebne nie jeździć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak, właśnie jak napisalam to sie zorientowlam ze ty tez mialas Aga badanie w pt a do tego 1 stycznia to tez swieto,

troche to niepowazne, ze przy rejestracji nie mowia ze nastepnego dnia trzeba tez przyjechac, my jestesmy z Gdyni, do tego bez samochodu, na pt zorganizowalam sie jakos ze znajomymi, teraz od razu zaczne zalatwiac na sobote, nie ma jak to Forumki:):) kurcze mam nadzieje ze na pon do 9:50 zdarza z tym opisem, bo juz mamy gastro umowionego, bede tam jutro u chirurga to jeszcze poskomle:)

no to trzymama kciuki za wtorkowy opis badania
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mieliśmy badanie na 10:20 i mamy szaro-niebieskie nosidełko, więc pewnie to byliśmy my:)
Badanie mieliśmy równo po 24 godzinach i wypadło to przecież 1 stycznia w sobotę, była pani, która zrobiła nam zdjęcia i nie było problemu, że to święto. Mała niestety nie wydaliła sama tego kontrastu. Ruch jelit jest, ale mała nie chciała tego sama wydalić. Wczoraj wieczorem bo badaniu podałam jej pół czopka i wydaliła ten kontrast, był dość gęsty, pewnie dlatego miała z tym problem.
Wyniki i cały opis dostaniemy najwcześniej we wtorek. Z tego co rozmawialiśmy z panią od rtg, to właśnie ważne jest porównanie zdjęć z tych 24 godzin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga,

dzieki za info, i ciesze sie ze zwerzenie wykluczone,
ja dzis posżlam żebrac do przychodni, zapisali mnie na 7 stycznia, wiec pietek za tydzien do jakies pani dr, w rejestracji pojeczalam pojeczalam i wyprosilam opis juz na poniedzialek 10-tego, kurcze teraz nie wiem co z tym zdjeciem po 24h, bo nam wypada to w sobote, ciekawe jak to jest, a wyprosilam w rejestracji glownej ze od razu w pon 10-tego na 9:50 mamy wizyte u gastro, bede w szpitalu w pon u hirurga to podejde tam i jeszcze podpytam jak i co z tym zdjeciem po 24h.

A ty Aga o ktorej bylas w szpitalu? ja bylam ok 11stej i widzialm na 1 p przy rtg niebieskie nosidelko, moze twoje:):)

Fajnie, ze macie takie dobre wiadomosci na koniec roku.

Milego sylewestrowania
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesteśmy po badaniu. Nie ma zwężenia jelita, więc choroba Hirschprunga wykluczona:) Mała ma trochę długą esicę, więc to może być przyczyna. Jeszcze jutro jedziemy na powtórzenie zdjęć, bo się okazało, że trzeba zrobić jeszcze raz zdjęcia po 24 godzinach.
Całe badanie trwało może 15 minut, poszło szybko i sprawie, obyło się nawet bez płaczu.
A wczoraj podałam małej śliwki ze słoiczka, a po 3 godzinach niespodzianka, 3 kupki pod rząd....szok!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pojechałam do chirurga bez terminu. Po prostu pojechałam w godzinach przyjęć, weszłam i powiedziałam o co chodzi. Pani chirurg powiedziała, że mam iść się zarejestrować i mnie przyjęła:) Od niej dostałam skierowanie na wlew i od razu poszłam się zarejestrować. Aż byłam w szoku, że tak szybko nam to poszło.
Aż się boję co będzie jutro, ale mam nadzieję, będzie wszystko dobrze.
Też trzymam za Was kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
udało mi sie wyszarpac termin do chirurga na 3.stycznia, ale zapowiedzieli od razu ze dluga kolejka, najwazniejsze ze w ogole, ale na kontrast i do gastro musze podjechac oosbiscie jutro, ale do gastro pwoiedzieli ze na luty to juz sie nie zalapie, pewnie udezymy do doktora prywatnie, bo jak tu czekac conajmniej 2 m-ce jak dziecko nie je.

No to Aga trzymam kciuki za jutro!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lekarz nic mi na to pytanie nie odpowiedział miała robione usg,podawane czopki,lewatywa ,syropki robine badania (mocz krew)puzniej sie uregulowało ale teraz jak jej nie karze isc zrobic to jej sie wogule nie chce roznie z tym bywa jak z pogoda napewno musi jesc i pic takie pokarmy po ktorych szybciej sie załatwi ktore przeczyszczaja jedni muwia ze to taka uroda dziecka ze sie unormuje ale słyszałam tez o takich przypadkach dzieci i ze puzniej było dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Drewniany plac zabaw dla dzieci? (45 odpowiedzi)

Dziewczyny chciałabym zrobić Nikosiowi plac zabaw w ogrodzie.Drewniany,wiadomo jakis domek ze...

Gdzie kupię duże kartony? (20 odpowiedzi)

Tak jak w temacie, gdzie można kupić duże kartony, nawet takie 150x150x150? Castorama? Praktiker...?

Gdzie najlepiej kupić dziecku okulary? (11 odpowiedzi)

Wiem, ze było już trochę wątków na tt., ale za wiele nie wyczytałam...Muszę zrobić okulary dla...

do góry